„Akademia Pana Kleksa” w reżyserii Michała Buszewicza to kolejna premiera w Teatrze Żydowskim. Spektakl powstaje na podstawie jednej z najchętniej czytanych przez dzieci książki - opowieści Jana Brzechwy o przygodach Adasia Niezgódki i niezwykłej Akademii, która wyprzedziła o kilkadziesiąt lat cykl o Harrym Potterze. Spektakl przeznaczony jest dla całych rodzin. Premiera odbędzie się 11 czerwca.
Pisana podczas wojny „Akademia Pana Kleksa” wychowała pokolenia dzieci, ale wciąż kryje wiele tajemnic. Feeria barwnych szkiełek i zmieniających właścicieli piegów, gadający szpak-królewicz, beztroskie podróże z bajki do bajki, a nawet do psiego raju – cała ta kolorowa magia przykrywa historię pełną trudnych wspomnień. Nadmuchiwane czarodziejską pompką jedzenie nie zaspokaja całkiem głodu, zaś granica między baśniową jawą a niepokojącym snem niebezpiecznie się zaciera.
- Według Jana Brzechwy „Do sekretów Pana Kleksa dostać można się tylko przez komin” – my spróbujemy użyć do tego teatru. Odczytana na nowo klasyczna opowieść o panu Kleksie, poezja Brzechwy, doświadczenia aktorek i aktorów Teatru Żydowskiego, wreszcie piosenki – wszystko to złoży się w niecodzienną podróż do miejsca, gdzie dzieciństwo spotyka dorosłość, bajka – pamięć, śmiech – melancholię, gdzie duży i mały człowiek doświadczają wspólnie radości i utraty. Warto do tego miejsca wrócić, by odkryć je na nowo – mówi Michał Buszewicz, reżyser spektaklu.
Mariusz Urbanek pisał w biografii „Brzechwa. Nie dla dzieci”: „Pisał Akademię Pana Kleksa, gdy za oknem trwała wojna. - To była jakaś forma ucieczki przed rzeczywistością – mówił. Krytycy będą później zastanawiać się, jakim cudem był w stanie odizolować się od piekła okupacji tak skutecznie, by pisać pogodną, dziejącą się w świecie magii, opowieść(…) Opis inwazji wilków na królestwo szpaka Mateusza (naprawdę królewicza zamienionego w ptaka), który był prawą ręką założyciela Akademii Ambrożego Kleksa, genialnego chemika, matematyka i kleksografa, mógł w ich uszach brzmieć jak opowieść o wrześniu 1939 roku. Olbrzymie stada rozzuchwalonych bestii pustoszą wsie i miasteczka, na drogach bieleją kości ludzi, szerzy się głód. Nie ma siły, która byłaby w stanie powstrzymać pochód drapieżników”.
To już kolejna realizacja Michała Buszewicza w Teatrze Żydowskim, wcześniej wyreżyserował tutaj głośny spektakl „Kibice” w roku 2017, jest również autorem scenariuszy do spektakli Anny Smolar: „Aktorzy żydowscy” i „Kilka obcych słów po polsku”.
Za scenografię, kostiumy i reżyserię świateł odpowiada Anna Met, muzykę do spektaklu napisała Aleksandra Gryka, choreografia — Katarzyna Sikora. Współpraca dramaturgiczna – Witold Mrozek, adaptacja i reżyseria Michał Buszewicz.
Obsada: Daniel „Czacza” Antoniewicz, Ryszard Kluge, Joanna Rzączyńska, Izabella Rzeszowska, Wanda Siemaszko, Piotr Siwek, Barbara Szeliga, Gołda Tencer, Małgorzata Trybalska, Jerzy Walczak, Marek Węglarski i Piotr Wiszniowski.