EN

15.11.2024, 12:02 Wersja do druku

Warszawa. Elina Garanča – „Carmen z Łotwy” – zainauguruje festiwal Eufonie

Znakomita mezzosopranistka, uznawana od lat za „najlepszą Carmen”, pochodząca z Rygi Elina Garanča wystąpi w piątek w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej w koncercie inaugurującym 6. Międzynarodowy Festiwal Muzyki Europy Środkowo-Wschodniej "Eufonie".

fot. mat. organizatora

Elinie Garančy towarzyszyć będzie Orkiestra Teatru Wielkiego – Opery Narodowej pod dyrekcją Karela Marka Chichona.

Koncert złożony będzie z dwóch części; w obu przeważa opera francuska.

W pierwszej części publiczność usłyszy słynną Medytację z opery „Thais” Jules'a Masseneta, która wprowadzi słuchaczy - jak zapewniają organizatorzy festiwalu - w nastrój uwodzicielskiej arii "Mon coeur s’ouvre a ta voix" z „Samsona i Dalili” Camille'a Saint-Saensa będącej wizytówką Garančy. Następujące później bachanalia z tej samej opery zostaną zestawione na zasadzie kontrastu z refleksyjną arią "Plus grand dans son obscurite" z bardzo rzadko wykonywanej współcześnie „Królowej Saby” Charles'a Gounoda.

Drugą część koncertu rozpoczną popularne paso doble, charakterystyczne dla kultury iberyjskiej, m.in. „Espana Cani” Pascuala Marquina Narro. Jednak głównym punktem programu będą fragmenty „Carmen” Georges'a Bizeta – „opery francuskiej próbującej oddać koloryt hiszpański”. Przyjmą one formę suity, w której najsłynniejsze partie solowe tytułowej bohaterki: habanera, seguidilla, aria z kartami i pieśń cygańska, przeplatane będą fragmentami orkiestrowymi z opery, dzięki czemu w pewnym skrócie przedstawiona będzie historia Carmen.

Krytycy muzyczni i publiczność zachwycają się głosem Eliny Garančy, która uznawana jest za kontynuatorkę wielkiej włoskiej tradycji operowej i bywa porównywana do takich śpiewaczek jak Fiorenza Cossotto. Podczas koncertu artystka przedstawi swój ulubiony repertuar. Podczas czwartkowego krótkiego spotkania z mediami w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej, pytana o ulubione postaci operowe, wskazała na partie namiętnych kobiet, takich jak właśnie Carmen i Dalila. Wspomniała, że choć we wczesnej młodości miała dystans do ról wagnerowskich, to od lat już się ich „nie boi”. Występuje też w operach Verdiego w partiach Eboli, Amneris, w repertuarze francuskim - Charlotte. Podkreśliła, że chętnie wykonuje także pieśni i piosenki, a ponieważ - jak dodała - ma dwie córki i dom jest cały czas wypełniony głośną muzyką, ma z czego czerpać.

Artystka wspomniała też matkę Anitę Garančy, pod której kierunkiem początkowo studiowała w rodzinnej Rydze.

Ostatnie wydarzenia z udziałem Eliny Garančy obejmują jej debiut w roli Judyty w „Zamku Sinobrodego” Bartóka w Teatro di San Carlo oraz występ w wersji koncertowej tej opery z MET Orchestra w Carnegie Hall, a także w trasie koncertowej po Korei Południowej i Japonii. W ubiegłym roku zadebiutowała na festiwalu w Bayreuth w roli Kundry, stając się pierwszą łotewską śpiewaczką, która wystąpiła na tej prestiżowej scenie.

Artystka podpisała kontrakt na wyłączność z prestiżową wytwórnią Deutsche Grammophon. Po zarejestrowaniu dziewięciu albumów solowych śpiewaczka wydała pierwszy album solowy zawierający pieśni, a następnie płytę „Live from Salzburg”, która ukazała się w grudniu 2021 r. Elina Garanča jest laureatką licznych łotewskich i międzynarodowych nagród, szczególnie ceni sobie tytuł „Kammersaengerin” nadany jej przez Wiener Staatsoper za jej zaangażowanie na rzecz tej instytucji, w której wystąpiła ponad 160 razy w 18 rolach od czasu debiutu w 2003 r.

Koncert Eliny Garančy w Teatrze Wielkim-Operze Narodowej odbywa się w ramach 6. Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Europy Środkowo-Wschodniej "Eufonie", który trwać będzie do 30 listopada 2024 r. 

Źródło:

PAP

Autor:

Anna Bernat

Wątki tematyczne