25. Festiwal Sztuki Tańca i Performansu Ciało/Umysł rozpocznie się w środę w warszawskim MSN. W tym roku dużą część programu poświęcono biografiom i autobiografiom tancerzy, choreografów i artystów w tańcu. - Świat dzisiaj bardziej potrzebuje osobistej prawdy niż fikcji - powiedziała PAP dyrektorka artystyczna festiwalu Edyta Kozak.
Międzynarodowy Festiwal Sztuki Tańca i Performansu Ciało/Umysł promuje światową, niezależną sztukę tańca. Hasłem tegorocznej edycji jest „poruszenie”. Jak tłumaczyła PAP dyrektorka artystyczna festiwalu Edyta Kozak, na festiwalu pokazywany jest taniec, który jest odbiciem rzeczywistości, a performanse dotyczą m.in. tematów politycznych, społecznych, artystycznych oraz autobiograficznych. - Poruszenie to taki moment, który może wywołać w nas jakiś sprzeciw, ale też potrzebę zmiany - dodała.
Podczas tegorocznej edycji swoje prace zaprezentują m.in. kanadyjska ikona współczesnego tańca ekstremalnego Louise Lecavalier ze swoim „DANSES VAGABONDES”, francuski choreograf Jérôme Bel ze spektaklem „JÉRÔME BEL”, którego scenariusz zrealizuje polski reżyser Wojciech Ziemilski. Scottish Dance Theatre wystąpi z polską premierą „RAY”, emocjonalną podróżą, skupioną na niewerbalnej empatii i głębokim połączeniu, a dyrektorka artystyczna festiwalu Edyta Kozak - z „AUTOPORTRETEM CHOREOGRAFICZNYM”. Swoje prace pokażą też debiutująca na festiwalu Natalia Drozd ze spektaklem „SUPERSTAR” oraz nagrodzony Paszportem Polityki Wojciech Grudziński z „BOW. REWIZYTA”. Zaplanowano również spotkania z artystami, wystawę fotografii „Myślałam, że tancerki nie mają dzieci”, a także projekcję filmu Le Cavalier in Motion.
Edyta Kozak zapowiedziała, że w ramach festiwalu odbędzie się łącznie sześć spektakli, a podczas niektórych z nich widz będzie mógł być bliżej artystów, na przykład w przypadku spektaklu „RAY” - gdzie widzowie siedzą wokół tancerzy. Dodała, że są również spektakle podtrzymujące tradycyjną formę teatru, z wyraźnym podziałem na widza i artystę. - Nawet w tych spektaklach występuje możliwość rozmowy ze sceny z widownią. Może nie bezpośrednio i fizycznie, ale w takiej relacji emocjonalnej, zbudowanej np. na wspomnieniach - tłumaczyła Edyta Kozak.
Podkreśliła również, że w tym roku znaczną część festiwalu poświęcono tematowi biografii i autobiografii tancerzy, choreografów, artystów w tańcu. - Wydaje mi się, że świat dzisiaj bardziej potrzebuje osobistej prawdy niż fikcji. Jesteśmy obudowani fikcją, bombardowani informacjami, które mogą być manipulowane, a nawet my sami kreujemy swoje wizerunki, zmieniamy swoje postaci, które często nie mają nic wspólnego z naszą rzeczywistością. Autobiografia czy biografia jest aktem odwagi, który pozwala nam się odkryć. Ciało nie kłamie, nie jesteśmy w stanie podczas spotkania z naszą rzeczywistością być kimś innym niż jesteśmy - przyznała.
- Ciało tancerza i choreografa jest biblioteką, archiwum wszystkiego, co nazbierało się przez wiele lat i musimy odkryć jak to powiedzieć i zdekodować. Ciało nabiera wszystkich zwyczajów, całą naszą edukację, przekonania i to wszystko się układa i w nas zostaje. Cała edukacja taneczna jaką w sobie mamy, wszystkie role, których się uczymy, wszystkie praktyki taneczne i oddechowe zostają w naszym ciele jako pewien ślad - dodała.
Jak zaznaczyła, relacje i wspólnotowość, która powstaje w ramach festiwalu Ciało/Umysł jest bardzo różna. - Jednym ze spektakli będzie „Jérôme Bel”, który reżyseruje Wojtek Ziemilski. To rodzaj wykładu performatywnego związanego z całą historią francuskiego choreografa i artysty Jérôme'a Bela. To budowanie relacji z widzem na intelektualnym poziomie, ale też próba wyciągnięcia z życia Jérôme'a Bela takich momentów, które mogą być też nasze.
Jak tłumaczył w rozmowie z PAP reżyser spektaklu Wojtek Ziemilski, Jérôme Bel wymyślił spektakl bardzo precyzyjnie. - Opisał czym jest, co jest dla niego w nim ważne i na czym ma polegać wykonanie, ale tego nie sprawdza. Oddaje go z takim poczuciem zaufania i zrozumienia, że to od osoby wykonującej czy interpretującej zależy jak blisko będzie się tego trzymać - tłumaczył.
Festiwal współpracuje z wieloma instytucjami i miejscami kulturalnymi, z którymi tworzy mapę taneczną Warszawy. Spektakli „Museum of Futures” odbędzie się we foyer nowej siedziby Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Jedna z kuratorek Pawilonu Tańca i Innych Sztuk Performatywnych - oddziału MSN, który otworzy się w 2026 r. - Alicja Berejowska przyznała w rozmowie z PAP, że ze względu na to, że zwyczajowo taniec funkcjonował w sztukach performatywnych, przy teatrze i przy muzyce, zaskoczeniem może być jego pozycjonowanie w otoczeniu sztuki współczesnej.
- Decyzja, żeby długo wyczekiwany adres dla tańca w Warszawie powstał jako oddział Muzeum Sztuki Nowoczesnej być może jest dla niektórych zaskoczeniem. Ja widzę w tej formule spotkanie tańca, który wychodzi z porządku ściśle określonych czasowo sztuk performatywnych i dziedziną sztuk wizualnych, w których to oglądający decyduje o czasie spotkania ze sztuką. Taniec współczesny odchodzi od linearności, którą oferuje teatr i proponuje widzowi inną ścieżkę odbioru - oceniła.
Poinformowała, że program performatywny MSN i zaplanowane otwarcie Pawilonu Tańca i Innych Sztuk Performatywnych jest pewnego rodzaju pomostem łączącym dwie dziedziny. - Program performatywny MSN-u i program Pawilonu Tańca będą się wzajemnie widziały i uzupełniały - zapewniła.
Festiwal Ciało/Umysł rozpocznie się w środę i potrwa pięć dni. W tym roku pokazy zaplanowano w STUDIO teatrgalerii oraz w Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Festiwal powstał w 1995 r. z potrzeby prezentacji prac pierwszej generacji choreografów tańca współczesnego w Polsce po 1989 r. 25. edycja Międzynarodowego Festiwalu Ciało/Umysł rozpocznie się 8 października, potrwa pięć dni i odbędzie się w Teatrze Studio, Teatrze Kultury oraz w Muzeum Sztuki Nowoczesnej.(PAP)