Sztuka Multimedialne Coś Bogusława Schaeffera została napisana w 2002 roku. Tym razem zostanie przedstawiona w formie czytania performatywnego w reż. Waldemara Obłozy, a publiczność będzie miała okazję zobaczyć, w jakim kierunku rozwija się spektakl.
Zapraszamy już 15 lipca do Warszawskiego Towarzystwa Muzycznego (Pałacyk Szustra) przy ul. Morskie Oko 2 w Warszawie. To pierwsze z wydarzeń tegorocznej 16. edycji Festiwalu Era Schaeffera.
Inspiracją do napisania tej sztuki był rękopis Bogusława Schaeffera pt. Multi, miał on 4 strony i był krotki. Podczas spotkania Krystyny Gierłowskiej i śp. Marka Frąckowiaka, założycieli Fundacji Przyjaciół Sztuk Aurea Porta z Mistrzem powstał pomysł, żeby zbudować scenariusz i tak powstało Multimedialne coś. Fundacja od lat zajmuje się archiwizacją dzieł Mistrza i popularyzowaniem ich w Polsce i na świecie.
Tym razem interpretacji dzieła Multimedialne Coś podjęli się autorzy: Waldemar Obłoza, Dorota Zielińska i Igor Obłoza, akompaniował im będzie na skrzypcach Mateusz Adamczyk.
Multimedialne coś – to sztuka surrealistyczna Bogusława Schaeffera, której bohaterami jest trójka aktorów i muzyk. Aktorzy mają poprowadzić benefis Mistrza. Nie są do tego kompletnie przygotowani, nie mają zielonego pojęcia o muzyce, a wszystko ich zaskakuje. W ferworze zapominają również o beneficjencie, podczas gdy on cierpliwie znosi cały ten skandal. Cała akcja to próby aktorów sprostania sytuacji i opanowywanie towarzyszących jej emocji.
„Sam tytuł nie mógł więcej powiedzieć niż to, co nieśmiało sugeruje. Jest to coś teatralnego, coś dla teatru, a przede wszystkim coś dla aktora schaefferowskiego” - tak o sztuce mówił sam Mistrz, Bogusław Schaeffer.
Sztuka nawiązuje do jego sztuk przed pięćdziesięciu lat – do solowego Scenariusza i Audiencji. Tu – jak i tam- aktor czyta swój tekst, czytając interpretuje to, co da się interpretować, ale kiedy poczuje wenę, gra bez tekstu jak dobry pianista, który zna utwór, ale woli mieć przed nosem nuty. Ten zrazu czytany utwór - jak owe wcześniejsze – zaczyna się od wykładu, od którego się potem oddala, po to by zrelacjonować to, co go również interesuje.
"Multimedialne Coś Bogusława Schaeffera wykracza poza wszelkie ramy, jest to w zasadzie parateatr. Tekst jest tu tylko prowokacją do pracy, ale nie narzuca żadnych interpretacji. Jego siła polega na tym, że po głębszym przyjrzeniu sie można tu dotknąć każdego tematu z życia publicznego. Tekst jest niedookreślony i przez to uniwersalny" - tak o sztuce mówi Waldemar Obłoza, reżyser i jednocześnie jeden z aktorów wydarzenia.
Bogusław Schaeffer był wielkim kompozytorem muzyki współczesnej. W tym roku obchodziłby 95-te urodziny. Spektaklem chcemy przypomnieć publiczności o jego geniuszu. Sceny, dynamika, ruch, mowa mają formę taktów, fraz – sam dramat jest partyturą. Początkowa panika, chaos stopniowo przybiera formę uporządkowaną.
Fundacja Przyjaciół Sztuk Aurea Porta zajmuje się promocją Bogusława Schaeffera wciąż bardziej znanego w świecie niż w Polsce.Jej celem jest jak najszersza prezentacja Mistrza i spektrum jego pracy. Mimo swej rozległej twórczości, przeciętnemu widzowi kojarzy się jako twórca zagraniczny. "Chcielibyśmy w tej sytuacji w ramach naszych skromnych możliwości jak najszerzej spopularyzować zakres wiedzy o Schaefferze i jego dokonaniach twórczych - mówi Krystyna Gierłowska, spiritus movens wydarzenia i prezes Fundacji.
Reżyser: Waldemar Obłoza
Aktorzy: Dorota Zielińska, Waldemar Obłoza, Igor Obłoza
Akompaniament: Mateusz Adamczyk - skrzypce
Producent: Fundacja Przyjaciół Sztuk Aurea Porta
Partnerem wydarzenia jest Samorząd Województwa Mazowieckiego
Partnerzy projektu: AICT, Legalna Kultura i Anywhere.pl Platforma Medialna