Zabytkowe samochody, karety, bryczki i przedwojenne ciężarówki przemierzyły w sobotę centralne ulice miasta. Do zdziwionych przechodniów machali pasażerowie - artyści warszawskich scen.

- Odwiedzajcie teatry - wołał przez megafon jadący na przedzie Andrzej Strzelecki, reżyser przedsięwzięcia. - Mam nadzieję, że wybaczycie nam to zamieszanie, ale jadą tu najlepsi stołeczni aktorzy. W różowym kabriolecie zajęła miejsce delegacja Ateneum - Gustaw Holoubek, Magdalena Zawadzka, Ewa Wiśniewska i Marian Glinka. Silną grupą - w kilku zaprzężonych w konie bryczkach - podróżowali artyści Powszechnego [na zdjęciu]. Edyta Olszówka, Paulina Holtz, Kazimierz Kaczor w kostiumach ze "Słomkowego kapelusza" wraz z reżyserem Piotrem Cieplakiem zachęcali warszawiaków do obejrzenia przedstawienia. Reprezentacje wysłały prawie wszystkie teatry, także offowe. Najliczniejsza i najbardziej rozentuzjazmowana była jednak Rampa. Kilkudziesięciu młodych artystów stojących na pakach przedwojennych ciężarówek całą drogę klaskało i wołało "Korczak!", przypominając w ten sposób o rozpoczynającym się festiwalu teatrów dla dzieci i młodzieży. Kawa