EN

5.07.2023, 12:36 Wersja do druku

Warszawa. Agencja Dramatu i Teatru ADiT podsumowuje sezon

Sezon teatralny 2022/23 z naszej perspektywy obfitował w premiery zarówno nowych tekstów, tłumaczeń, adaptacji, jak i uznanych dramatów w nowej odsłonie. Zaowocował również wydaniem szeregu zbiorów dramatów polskich i zagranicznych autorek i autorów. Nowości to jednak nie wszystko, na uwagę zasługują również kontynuacje. Na przykład prowadzonych przez nas od lat warsztatów dramaturgicznych podczas Festiwalu Szkół Teatralnych w Łodzi (tym razem ze studentami pracowały Paulina Eryka Masa i Nina Zachożenko), cyklu czytań performatywnych w Teatrze Ateneum, wyjątkowo owocnej współpracy z gdańskim cyklem czytań PC Drama, czy licznych słuchowisk w Teatrze Polskiego Radia  - podsumowanie mijającego sezonu w warszawskiej agencji.

Szczególnie ważną premierą sezonu był dla nas „Botticelli” autorstwa Jordana Tannahilla w przekładzie Marty Orczykowskiej, wyreżyserowany w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie przez Pawła Świątka. Leon Rychlak w „Teatrze dla Wszystkich” opisywał badaną w przedstawieniu kondycję współczesnego artysty:

Przenosząc się do pracowni Sandro (Mateusz Janicki), której wystrój łączy elementy współczesności z renesansowymi marmurami, wchodzimy w świat współczesnego artysty, uwikłanego w balansowanie na granicy pomiędzy romansem, interesem, homofobią i religijnym fanatyzmem.

Z kolei wyjątkowość samego tekstu podkreślał Przemysław Gulda na swoim Instagramie:

W spektaklu o tym, jak władza i religia wspólnie łamią karki wolnym ludziom i o tym, że miłość czasem bywa ponad wszystko, bardzo mocno brzmi tekst. Jest historyczny, ale ani trochę nie anachroniczny (...).

Pozostaje nam liczyć na kolejne przekłady i teksty autora, który polskiemu widzowi ma jeszcze wiele do zaoferowania.

Inną, choć nie mniej przejmującą, perspektywę na wykluczenie widzowie mogli uzyskać, oglądając w Teatrze Miejskim w Gliwicach nową inscenizację sztuki Simona Stephensa na podstawie powieści Marka Haddona: „Dziwny przypadek psa nocną porą” w przekładzie Bogusławy Plisz-Góral. Jeden z pierwszych tekstów literackich ukazujących doświadczenie osoby w spektrum autyzmu, jak pisze Małgorzata Jęczmyk-Głodkowska na blogu „Z pierwszego rzędu”, w gliwickiej inscenizacji

(...) daje widzom możliwość spojrzenia na rzeczywistość oczami głównego bohatera i zrozumienia jego perspektywy. Wniknięcia w umysł, który z jednej strony analizuje detale i fakty niezauważalne dla innych. Z drugiej – reaguje przerażeniem na nadmiar bodźców zewnętrznych.

Z nieskrywaną dumą przypominamy również o niedawnej premierze innej teatralnej adaptacji: kultowego filmu Larsa von Triera „Przełamując fale” w Teatrze Śląskim im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach. Minimalistyczna inscenizacja tekstu w przekładzie Małgorzaty Leyko i w reżyserii Justyny Łagowskiej poruszyła serca widowni i krytyki. Jak podkreślał Paweł Kluszczyński z Nowej Siły Krytycznej: „To poetycki i budzący emocje obraz”.

Nie mniej ciekawa okazała się nowa inscenizacja „Wzrusz moje serce” Hanocha Levina w przekładzie Michaela Handelzalca i w reżyserii Artura Tyszkiewicza w warszawskim Teatrze Ateneum. Świetne kreacje aktorskie Grzegorza Damięckiego i Łukasza Simlata zachwyciły Rafała Turowskiego, a Anna Szymonik w „Teatrze” pisała, że „dają popis aktorskiej wirtuozerii”.

Wytchnienie od Levinowskiej melancholii dała nam adaptacja „Sztuki kochania” Michaliny Wisłockiej, w opracowaniu i reżyserii Miry Mańki, której premiery doczekaliśmy się pod koniec maja w Teatrze im. J. Kochanowskiego w Opolu. Niecodzienny pomysł adaptacji słynnej PRL-owskiej biblii edukacji seksualnej przekroczył oczekiwania. Jak zauważa Kamil Bujny, po spektaklu spodziewać można się było:

(...) krytyki popularnonaukowej publikacji, jej scenicznej adaptacji lub feministycznego odczytania, opowiadania o barwnym życiu samej autorki czy wreszcie próby aktualizowania poradnika o dzisiejszą wiedzę z zakresu seksuologii. Mirze Mańce udało się przygotować przedstawienie, które sprawnie łączy wszystkie te perspektywy, a przy tym pozostaje spójne, zabawne i błyskotliwe.

Po dogłębnym zbadaniu zawiłości zakochującego się męskiego mózgu, do którego pozwoliła nam zajrzeć reżyserka ze sporą dozą humoru, pozostaje mieć nadzieję na podobną wycieczkę do kobiecego umysłu – trzymamy kciuki za sequel!

Uwagę należy zwrócić też na powrót na polskie sceny twórczości Thomasa Bernharda: „Plac Bohaterów” w tłumaczeniu Grzegorza Matysika a reżyserii Franciszka Szumińskiego w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku oraz długo oczekiwaną prapremierę tekstu „Pozory mylą” w tłumaczeniu Jacka Kaduczaka i reżyserii Tomasza Kaczorowskiego w zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie.

27 maja zaskoczyła nas premiera „Buma” Mariusa von Mayenburga w tłumaczeniu Karoliny Bikont i reżyserii Ivo Vedrala w Teatrze im. Adama Mickiewicza w Częstochowie. W ramach promocji teatr wyszedł na okoliczne ulice i zmienił nieco ich zwyczajowy nastrój transparentami i fajerwerkami na powitanie Buma.

„Dawno czegoś takiego w częstochowskim teatrze nie widziałam – przyznaje Magdalena Woch, dyrektor Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie. – To jest szalony rollercoaster znaczeń. (...) To tekst, który trzeba po prostu pokazać. To sztuka, która w sposób brutalny i bezkompromisowy obnaża naszą współczesność”. A recenzje doceniają spektakl: Reżyser Iwo Vedral nazywa spektakl: „ładunkiem wybuchowym podłożonym pod naszą rzeczywistość. I nie są to słowa rzucone na wyrost. Najnowszy spektakl częstochowskiego teatru nieźle namieszał. Spektakl uwiera, zgodnie z zapowiedzią nie bierze jeńców, dokłada każdemu, demaskuje. Bo nawet szczytne idee mogą mieć zgniłe podłoże, a dobrzy bywamy tylko do pewnego momentu”.

Z teatru zapraszamy teraz do księgarni, bo sezon 2022/23 przyniósł szereg nowych propozycji wydawniczych w katalogu ADiT, zaczynając od dwutomowego zbioru dramatów i esejów noblisty – Petera Handkego. Premiera publikacji odbyła się podczas poświęconej temu autorowi konferencji na Wydziale Germanistyki Uniwersytetu Wrocławskiego. Pierwsza w Polsce antologia rozproszonych lub w ogóle niedrukowanych utworów zatytułowana została „Wędrowiec po światach ze słów”, co Edyta Kubikowska w „Teatrze” interpretuje jako gest, który „uwydatnia poetycką stronę twórczości pisarza i głębokie zanurzenie w żywiole języka”.

Kolejną wyjątkową pozycją jest zbiór tym razem rodzimej autorki, dwukrotnej laureatki Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej, Maliny Prześlugi, której sztuki dla dorosłych przedstawiliśmy w antologii „To mogło być śmieszne, ale nie było. Osiem dramatów”. Jak pisał Piotr Ratajczak, „Prześluga z wielką przenikliwością i wrażliwością obserwuje, jak zmieniamy się jako społeczeństwo. Odkrywa nowe pola napięć i konfliktów, ale czyni to bez agresji i dydaktyzmu”. Nic zatem zaskakującego, że mogliśmy oglądać w tym sezonie tak wiele premier sztuk autorki: od „Inwazji” w Teatrze Dramatycznym, przez aż trzy inscenizacje sztuki „Kobieta i życie” (Teatr im. J. Słowackiego w Krakowie w koprodukcji z katowickim Teatrem Śląskim, a także w Teatrze WARSawy i w łódzkim Domu Literatury), „Ja, Bałwan” w Teatrze Groteska, aż po „Debil/i_stu_las” Teatru Odnalezionego, zaprezentowany podczas 43. Przeglądu Piosenki Aktorskiej, czy majową premierę „Chodź na słówko” w Teatrze im. Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim.

Niezwykłą, bo dotychczas niedostępną polskiemu widzowi, pozycją jest wydany na początku 2023 roku zbiór dramatów bałkańskiej autorki Tanji Šljivar w świetnym przekładzie Gabrieli Abrasowicz: „Jesteśmy tymi… i inne dramaty”. Te wymagające, ale i niezwykle nośne teksty

(...) charakteryzują się oryginalnym ujęciem tematów, bogactwem języka, który w zależności od sytuacji jest stylizowany na wszelkie jej odmiany (od mowy zwykłych, niewykształconych osób, feministek poprzez język Internetu, na naukowym skończywszy)

– jak pisał Krzysztof Krzak, marząc o ich wystawieniu przez Maję Kleczewską czy Monikę Strzępkę. W kończącym się sezonie widzowie mieli okazję uczestniczyć w czytaniach dramatów Šljivar: „Jesteśmy tymi, przed którymi ostrzegali nas rodzice” w ramach PC Dramy w gdańskim Klubie Żak oraz tekstu „Tak jak wszystkie śmiałe dziewczyny” w sopockim Art Inkubatorze, które zaowocowało powstaniem spektaklu w reżyserii Piotra Jankowskiego w klubie Bunkier w Gdańsku.

Ostatnią wydaną przez ADiT w tym sezonie pozycją jest antologia utworów Anny Burzyńskiej „Wywoływacz lawin i inne tragikomedie”. Oficjalna premiera książki połączona z czytaniem fragmentów utworów i spotkaniem z autorką odbyła się 26 czerwca w krakowskim Klubie Aktora Spatif. Sztuki czytali Józef Opalski, Grzegorz Łukawski oraz autorka, a wydarzenie w krakowskim Klubie Aktora prowadziła Elżbieta Manthey. O sztukach Burzyńskiej, oscylujących wokół tematu izolacji i napięcia w damsko-męskich stosunkach, Józef Opalski pisał, że „są piekielnie inteligentne, niesłychanie zabawne i pełne teatralnego czaru. (...) Zawsze jest w nich żart, ironia i głębsze znaczenie”. Z kolei według Łukasza Maciejewskiego „czyta się [je] jak najlepszą prozę”, a autorkę wyróżnia „Słuch absolutny, słuch doskonały. Słuch na sens”. Tytułową sztukę „Wywoływacz lawin” oglądać można od stycznia w Miluna Theater w Salzburgu, a zawartego w zbiorze „Akompaniatora” w wykonaniu Beaty Wnęk-Malec i Leszka Malca wystawił Teatr im. Jana Kochanowskiego w Opolu. W krakowskiej Bagateli odbyła się z kolei gościnnie premiera sztuki „Jeśli pragniesz kobiety, to ją porwij”, a za sztukę „Wiera Gran” autorka została uhonorowana tegoroczną nagrodą Festiwalu Dwa Światy.

W podsumowaniu sezonu nie może zabraknąć wzmianki o czytaniach w Teatrze Ateneum obleganych przez warszawską publiczność. Sezon rozpoczęliśmy czytaniem „Joanny” Cornelii Rainer w reżyserii Zofii Gustowskiej. Szukanie powiązań między doświadczeniem współczesnych kobiet i dziewczyn a postacią Joanny d’Arc zapadło w pamięć dzięki reżyserskiej wizji i świetnemu wykonaniu Magdaleny Schejbal. Z kolei czytanie „Samooskarżania” Petera Handkego (druk w I tomie antologii) zmieniło na jeden wieczór scenę Teatru Ateneum w laboratorium języka i ludzkiej tożsamości. Występowali: Maria Ciunelis, Tomasz Kozłowicz, Sylwia Zmitrowicz, Dariusz Wnuk. Tym pokazem świętowaliśmy również Międzynarodowy Dzień Teatru. Na zakończenie sezonu podczas czytania pandemicznej komedii „Korina & Dawid” René Freunda w reżyserii Tomasza Kozłowicza i wykonaniu Julii Konarskiej i Jakuba Pruskiego z trudem łapaliśmy oddech między kolejnymi atakami śmiechu.

Agencja pozyskała w tym roku nowego ważnego autora: święcącego ostatnio w Europie triumfy kosowskiego dramatopisarza Jetona Neziraja. Autor w tym roku rozbił bank na konkursie EURODRAM – zostały w nim wyróżnione aż cztery jego tytuły. Wśród zwycięskich tekstów jest m.in. przekład sztuki „Powrót Karola Maya” w tłumaczeniu Urtana Mučoli (w konsultacji z Gabrielą Abrasowicz), który wejdzie w skład przygotowywanej przez ADiT antologii utworów Neziraja. W wyniku nawiązania współpracy ADiT będzie gościł w Kosowie na październikowym festiwalu w Prisztinie, przed którym postaramy się zdążyć z drukiem publikacji.

Oprócz Urtana Mučoli w konkursie EURODRAM wyróżniono jeszcze dwie tłumaczki, z którymi stale współpracujemy: Martę Orczykowską za przekład dramatu Martina Crimpa „Nie jestem z tych” oraz Paulinę Erykę Masę za przekład (również w katalogu ADiT) sztuki „Harmonia ciszy” Loli Blasco.

Paulina Eryka Masa – nasza tłumaczka i autorka – ma w tym roku na swoim koncie i inne osiągnięcia. Dramatem „Delta Wenus” dostała się do półfinału Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej. W Gdańsku odbyło się czytanie tego dramatu, a dzięki przyznanemu Masie Stypendium Miasta Gdańska obecnie przygotowywany jest w Teatrze w Blokowisku spektakl w reżyserii autorki. W ramach warsztatów „Dramat w Procesie Rozwoju”, współorganizowanych przez ADiT i Łódzką Szkołę Filmową, zrealizowano w reżyserii Mariusza Biernackiego pokaz dramatu „Samotność Przestrzeni”. Masa wyreżyseruje też wkrótce w Klubie Żak czytanie tłumaczonej przez siebie sztuki „Konam, bo nie umarłam jeszcze. Podwójne życie Teresy” Paco Bezerry, w której w postać tytułowej bohaterki wcieli się kultowa aktorka Ewa Skibińska.

W ramach warsztatów „Dramat w Procesie Rozwoju” zaprezentowano również dramat Niny Zachożenko „Ja, wojna i plastikowy granat” w reżyserii Kingi Pudełek, a nad całością opiekę kuratorską sprawowała Zofia Gustowska.

Jeśli chodzi o naszych tłumaczy, ten sezon należy jednak do Iwony Nowackiej. Oto realizacje:

„Ptasilot” Anah Filou w ramach Biennale Sztuki dla Dziecka PRZYSZŁOŚĆ; czytanie sztuki „I na pewno razem ze mną zniknął cały świat” Sibylle Berg w Klubie Żak w Gdańsku; „Po nas choćby kosmos” Sibylle Berg jako spektakl dyplomowy Policealnego Studium Aktorskiego na deskach Teatru Jaracza w Olsztynie; „Kocham cię” Kristo Šagora w Teatrze Kochanowskiego w Opolu oraz w Teatrze Komedia w Gdańsku i również dwa spektakle według „Smutku i Melancholii” Bonna Parka – w Akademii Sztuk Teatralnych we Wrocławiu oraz w teatrze w Blokowisku w Gdańsku.

Nadal trwa dobra passa nowych przekładów klasyki współczesnej Jacka Poniedziałka. W tym sezonie mieliśmy okazję oglądać dwie realizacje słynnej sztuki Edwarda Albeego „Kto się boi Virginii Woolf?”: jedną w reżyserii Radosława Maciąga w Teatrze im. W. Bogusławskiego w Kaliszu oraz drugą w Teatrze Ochoty im. H. i J. Machulskich w Warszawie w reżyserii Anny Skuratowicz. Również w tłumaczeniu Poniedziałka wystawiono sztuki Tennessee Williamsa: „Szklaną menażerię” w Teatrze Jaracza w Łodzi i „Kotkę na gorącym blaszanym dachu” w Teatrze Jana Kochanowskiego w Opolu.

Last but not least gratulujemy naszym autorkom i autorom premier zagranicznych: Tadeuszowi Słobodziankowi „Geniusza” w tłumaczeniu wybitnego autora György Spiró, wystawionego w Teatrze Józsefa Katony w Budapeszcie w reżyserii Tamása Aschera; trzech premier „Naszej klasy”: w Goodman Acting School w Beer Shewie, w Narodno Pozoriste w Belgradzie w reżyserii Tatjany Mandić Rigonat i tłumaczeniu zasłużonej dla recepcji polskiej literatury Biserki Rajcić, oraz najnowszej inscenizacji w Arko Theater w Seulu w reżyserii Yonga Hwan Chun, który planuje pokaz gościnny w Polsce. Mamy nadzieję, że to marzenie się spełni.

Ponadto – Annie Burzyńskiej „Wywoływacza Lawin” w tłumaczeniu i reżyserii Jerzego Milewskiego w Kleines Theater w Salzburgu, Malinie Prześludze premiery „Dziób w dziób” w Divadlo Loutek w Ostrawie, Marii Wojtyszko Five More Minutes w Národní divadlo w Pradze i Magdalenie Wołłejko (vel Maggie W. Wrightt) „Klubu Hypochondrov” w Spišské divadlo na Słowacji.

Dziękujemy twórcom i teatrom, z którymi mieliśmy zaszczyt współpracować, za udane premiery i zaufanie do naszych autorek i autorów, zachęcając do rozwoju teatralnej pasji czytając lub pisząc dramat. Jednak na teraz życzymy udanego odpoczynku i słonecznego lata. A po wakacjach zapraszamy do otwierania naszego Newslettera, w którym będziemy informować zarówno o najnowszych tekstach i tłumaczeniach, jak i o zapomnianych perełkach; prezentować nowe autorki i autorów omawiając ich twórczość. Zachęcamy do czytania dramatów wydanych w antologiach jak i pojedynczo, które zamówić można za pośrednictwem formularza pod każdym omówieniem na naszej stronie!

Źródło:

Materiał nadesłany

Wątki tematyczne