Są spektakle, które po prostu trzeba zobaczyć przynajmniej raz w życiu – a „Kompleks Portnoya” to jeden z nich. Przez 15 lat hipnotyzuje, bawi i szokuje, nie tracąc ani odrobiny swojej siły rażenia. To historia, która porusza tematy tabu, rozlicza się z hipokryzją i zadaje niewygodne pytania, na które każdy widz musi odpowiedzieć sobie sam.
Wielokrotnie nagradzana inscenizacja głośnej powieści Philipa Rotha w reżyserii Adama Sajnuka i Aleksandry Popławskiej. Oto Alexander Portnoy: żyd i antysemita, seksoholik i onanista, maminsynek i buntownik, szowinista i zastępca komisarza Nowego Jorku ds. równouprawnienia. Bohater spektaklu stara się odnaleźć własną tożsamość, jej czystą i niezapisaną formę - wolną od semickiego wychowania, powinowactwa i przywiązania. Jeszcze nie wie, że to niemożliwe.
Spektakl jest adaptacją powieści, która w latach 70. stała się manifestem ówczesnego pokolenia amerykańskiego. Sztukę doceniono dwoma Feliksami Warszawskimi: w najważniejszej kategorii, czyli za reżyserię - dla Adama Sajnuka (który również wciela się w postać Alexa) i Aleksandry Popławskiej oraz za debiut aktorski dla Anny Smołowik, grającej i skromną siostrę Portnoya, i liczne wcielenia jego kochanek.
Realizację Sajnuka można zachwalać długo i na różne sposoby. Ale najlepszą recenzją niech będą słowa Lecha Śliwonika, byłego rektora Akademii Teatralnej i redaktora naczelnego "Sceny", na której łamach tak pisał o "Kompleksie": Naprawdę dobra robota. No niech będzie – bardzo dobra.
15-lecie "Kompleksu Portnoya"
sztuka Teatru WARSawy w Zamku Ujazdowskim (bud. Laboratorium)
27 i 28 marca, godz. 19.00
11, 12, 13 kwietnia, godz. 19.00
To historia, która odbija się w każdym z nas – nieoczywista, błyskotliwa, prowokująca.
BILETY: https://teatrwarsawy.pl/spektakl/kompleks-portnoya
obsada: MONIKA MARIOTTI, ANNA SMOŁOWIK, BARTOSZ ADAMCZYK, ADAM SAJNUK