W ubiegłym roku obchodziliście dwudziestopięciolecie Teatru Brama. Kamyk Puzyny to piękny prezent urodzinowy. Od początku proponujecie partycypacyjne, proobywatelskie formy działalności, nie tylko wpływacie na lokalną społeczność, ale redefiniujecie i przemodelowujecie w niej własną rolę. Co uważacie za sukces we współpracy z mieszkańcami Goleniowa, a czego się przez to ćwierćwiecze nie udało zrobić?