EN

5.07.2023, 10:17 Wersja do druku

W mojej szkole baletowej mówiono dziewczynom, że mają „zagrożenia aparycyjne”

- „Mówienie” do siebie poprzez taniec to mój sposób na przyjrzenie się emocjom i temu, co się dzieje w moim ciele i we mnie. Solilokwium jako praktyka pomogło mi m.in. przetrawić doświadczenia ze szkoły baletowej - mówi Monika Błaszczak, polsko-łemkowska choreografka i tancerka w rozmowie z Zuzanną Kufel.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

W mojej szkole baletowej mówiono dziewczynom, że mają "zagrożenia aparycyjne". Czyli robią się pulchniejsze

Źródło:

wysokieobcasy.pl

Link do źródła

Wszystkie teksty Gazety Wyborczej od 1998 roku są dostępne w internetowym Archiwum Gazety Wyborczej - największej bazie tekstów w języku polskim w sieci. Skorzystaj z prenumeraty Gazety Wyborczej.

Autor:

Zuzanna Kufel

Data publikacji oryginału:

27.06.2023