Sławę przyniosła mu rola w głośnym filmie „Karate po polsku". Ma w dorobku kilkadziesiąt ról filmowych, występował też w Teatrze Telewizji. Grał na deskach stołecznego Teatru na Woli, Teatru Narodowego, a po latach była scena imienia Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim - sylwetka Michała Anioła. Pisze Tomasz Gawiński w „Tygodniku Angora”.
Tytuł oryginalny
W dobrym miejscu
Źródło:
„Tygodnik Angora” nr 29