Stanisław Wyspiański w „Weselu” opisał trzy siostry Mikołajczykówny. Z najstarszą Anną ożenił się malarz Włodzimierz Tetmajer. To ona w „Weselu” nosi imię Gospodyni. Z kolei przyjęcie weselne jej młodszej siostry Jadwigi (która wyszła za mąż za poetę Lucjana Rydla), odbywające się w podkrakowskich Bronowicach Małych stało się bezpośrednią inspiracją do powstania dramatu Wyspiańskiego. Jadwiga Mikołajczykówna to w dramacie Wyspiańskiego - Panna Młoda. Najmłodsza z sióstr Maria (a w „Weselu” Marysia) była związana ze zmarłym młodo malarzem, tworzącym na emigracji - Ludwikiem de Laveaux, w dramacie Wyspiańskiego uwiecznionym jako Widmo. Losy wszystkich trzech sióstr, ich rodzinnych zwyczajów, ale i ich osobistych ambicji stały się tematem najnowszej książki Moniki Śliwińskiej zatytułowanej Panny z "Wesela" Siostry Mikołajczykówny i ich świat. Śliwińska portretuje swoje bohaterki, zwracając uwagę na rodzinne wartości, w których były wychowywane, ale i te im obce, z którymi przyszło im się mierzyć.
W kręgu Wyspiańskiego autorka porusza się od dawna. Jej poprzednia książka Wyspiański. Dopóki starczy życia opowiadała o twórcy w dużej mierze przez pryzmat choroby artysty i jego z nią zmagania. Z kolei pierwsza książka Śliwińskiej Muzy Młodej Polski, opowiadała również o portretowanych w Weselu kobietach: Marii, Zofii i Elizie Pareńskich. Były to bohaterki dobrze urodzone, wykształcone i niezależne. Siostry Mikołajczykówny z pozoru wydają się być ich przeciwieństwem. Od najmłodszych lat uczą się ciężkiej, fizycznej pracy na roli, nieznane są im wszelkiego rodzaju wygody, a dostęp do niektórych dóbr jest ograniczony. Wychowywane są do życia w podległości wobec mężczyzn, bo mimo że bohaterkami tej książki są kobiety, to mężczyźni w tym świecie rządzą i niejednokrotnie t świat ich dominacji prezentowany jest na kartach tej książki .
Książka Śliwińskiej pokazuje jednak, że siostry Mikołajczykówny to dojrzałe i wrażliwe kobiety, które stać na odważne, niezależne decyzje. Są w stanie samotnie wychowywać dzieci po śmierci ich małżonków, czy przeżyć zsyłkę na Sybir.
Autorka, co pokazały także jej poprzednie publikacje, opiera się w dużej mierze na materiałach źródłowych. Tym razem także dotarła do potomków Lucjana Rydla czy Włodzimierza Tetmajera. Za jej pośrednictwem przyglądamy się także korespondencji, fotografiom czy pamiętnikom. Znaczna część z tych wspomnień nigdy wcześniej nie była publikowana.
Twórcy Młodej Polski niejednokrotnie przedstawiani byli jako fascynaci ludowej obyczajowości, bez namysłu akceptujący ludowe przyzwyczajenia . Publikacja Śliwińskiej zrywa z tego typu stereotypami, bo siostry Mikołajczykówny wielokrotnie musiały się zmagać z brakiem akceptacji czy nieprzychylnością ze strony rodziny małżonków, ale mogły liczyć na czułość i wsparcie swoich mężów. Lucjan Rydel darzył Jadwigę szczerym, pełnym oddania uczuciem. W książce nie brakuje przepięknych, pełnych czułości listów, w których Lucjan Rydel wyznawał, że nie może się wprost doczekać spotkania z żoną. Artysta pracował na roli, budząc sympatię i uznanie mieszkańców wsi, nierzadko z powodu rolniczych obowiązków zaniedbując własną twórczość. Rydel nie pozwolił też Jadwidze obejrzeć Wesela w Teatrze Miejskim w Krakowie. Wizerunek nieśmiałej i małomównej żony w kontraście do hardej i śmiałej Panny Młodej pióra Wyspiańskiego, wydawał się Rydlowi krzywdzący do tego stopnia, że na zawsze zmieniła jego relację z Wyspiańskim. Wystawienie Wesela Jadwiga obejrzała już po śmierci męża.
W pozostawionym przez Lucjana Rydla testamencie Jadwiga wymieniana jest przed jego matką. Po osiemnastu latach wspólnego małżeństwa pozostała wdową i cieszyła się uznaniem krakowskiej społeczności. Choć, jak wspomina córka Helena, została osierocona jako żona i dziecko jednocześnie.
Inną osobowością wydaje się być Anna – kobieta niezłomna w swoich decyzjach i postępowaniu. Przetrwała liczne połogi i porody, czy zsyłkę w głąb ZSRR. Po licznych peregrynacjach po Persji i Indiach, wróciła do podkrakowskich Bronowic, gdzie zmarła.
Niejednokrotnie bohaterowie książki Śliwińskiej przeglądają się w stworzonych przez Wyspiańskiego literackich pierwowzorach. I nie chodzi jedynie o trzy główne bohaterki. Poznajemy choćby historię Józefy Singerówny, która posłużyła za pierwowzór Racheli z Wesela, Ludwika de Laveaux, opisanego jako Widmo, ale i niektórych rekwizytów – jak opisywana w didaskaliach do dramatu malowana skrzynia, w którą rzeczywiście wkładana jest przygotowywana przez Jadwigę Mikołajczykównę wyprawka. To książka o miłości, o kobietach, ludowej obyczajowości, ale i prawdziwych ludzkich losach, portretach wielowymiarowych, niejednokrotnie różnych od tych, opisywanych przez Stanisława Wyspiańskiego w „Weselu”.
Monika Śliwińska
Panny z "Wesela"
Siostry Mikołajczykówny i ich świat
Wydawnictwo Literackie 2020