EN

11.01.2024, 12:28 Wersja do druku

Toruń. Nie żyje Mirosław Szczepański, wieloletni aktor Teatru Baj Pomorski

Z wielkim żalem i smutkiem przyjęliśmy wczoraj wiadomość o śmierci Mirosława Szczepańskiego – aktora Teatru Baj Pomorski w latach 1982-1985, 1986-2002 i 2003-2020.

fot. mat. teatru

Pan Mirek urodził się w 1955 roku w Jaworzynie Śląskiej. Swoje życie związał z grodem Kopernika, i – jak wspominał w ankiecie dla ,,Gazety Pomorskiej” – gdyby nie był aktorem, zostałby plastykiem lub muzykiem. Ukończył Państwową Podstawową Szkołę Muzyczną w Toruniu. Uczył się w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych w Bydgoszczy, był absolwentem I Liceum Ogólnokształcącego w Toruniu. W latach 1975-1978 uczęszczał do studium aktorskiego przy Teatrze Muzycznym w Gdyni. Początek jego zawodowej kariery to rok 1976, kiedy to w trójmiejskiej placówce występował jako chórzysta. W latach 1978-1982 był adeptem w Teatrze Ziemi Pomorskiej w Grudziądzu.

W ,,Baju Pomorskim” zagrał kilkadziesiąt ról, m. in.
- Inspektora Toutou w spektaklu pod tym samym tytułem w reż. Janusza Ryla-Krystianowskiego (1994)
- Króla w Najzwyklejszym cudzie w reż. Aleksieja Leliawskiego (1995)
- Pantalone w Kruku w reż. Aleksieja Leliawskiego (2000)
- Bajkopisarza w Małej syrence w reż. Olega Żiugżdy (2001)
- Rybaka w O rybaku i złotej rybce w reż. Czesława Sieńki (2002)
- Szewczyka Dratewkę i inne postacie w przedstawieniu pod tym samym tytułem w reżyserii Zbigniewa Lisowskiego (2004)
- Zdrowy Rozsądek w Baronie Münchhausenie. Odsłonie drugiej w reżyserii Wojciecha Szelachowskiego (2010)

Współtworzył zespół teatru przez wiele lat, był jego nieodłączną częścią i kopalnią wiedzy            o historii ,,Baja Pomorskiego”. Na scenie w magiczny sposób ożywiał lalki i oczarowywał publiczność. Nawet po odejściu na emeryturę utrzymywał kontakt z teatrem – miejscem, które przez tak wiele lat stało się jego drugim domem.

Wspominał kiedyś, że jego mottem są słowa: ,,wszystko przeminie i tak”.

Źródło:

Materiał nadesłany