EN

16.12.2019 Wersja do druku

Tomasz Konieczny: Nie przedstawiamy Austriakom "Halki" jako polskiego folkloru, ale jako ludzki dramat

- Bardzo dobrze, że nie przedstawiamy Austriakom "Halki" jako folkloru pochodzącego z Polski, ale jako ludzki dramat - powiedział PAP śpiewak Tomasz Konieczny o premierze "Halki" w reżyserii Mariusza Trelińskiego w Theater an der Wien. Konieczny (bas-baryton) gra w spektaklu Janusza.

Premiera "Halki" w reżyserii Mariusza Trelińskiego odbyła się w niedzielę w Theater an der Wien. W koprodukcji wiedeńskiego teatru operowego z Teatrem Wielkim - Operą Narodową wzięli udział m.in. Tomasz Konieczny jako Janusz i Piotr Beczała w roli Jontka. Orkiestrę poprowadził Łukasz Borowicz. Po niedzielnej premierze spektakl można obejrzeć w Wiedniu 16, 17, 22, 29 i 31 grudnia, a w Warszawie od 11 lutego w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej. PAP: Skąd wziął się pomysł wystawienia "Halki" Stanisława Moniuszko w Wiedniu i jak doszło do jego realizacji? Tomasz Konieczny: To pytanie należałoby skierować do Piotrka Beczały, ponieważ siedem lat temu otrzymał on zaproszenie od Rolanda Geyera - dyrektora Theater an der Wien, aby wystąpić w tym teatrze - jednym z dwóch rywalizujących ze sobą teatrów operowych w Wiedniu, drugi to Wiener Staatsoper. Piotr zaproponował wówczas, żeby wystawić naszą polską operę "Halka", a dyrektorowi Geyerowi spodob

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

PAP

Autor:

Z Wiednia Olga Łozińska

Data:

16.12.2019

Wątki tematyczne