EN

13.05.2017 Wersja do druku

Taki ma być Stary Teatr w koncepcji Marka Mikosa

Pierwszy spektakl: "Balladyna". Zmiany organizacyjne: samochody hybrydowe. Pomysł na poprawę finansów: granty europejskie i majątki zapisywane w testamentach przez oddanych widzów. Tak wygląda program ministerialnego kandydata na dyrektora Starego Teatru.

Marek Mikos wygrał konkurs na dyrektora narodowej sceny krakowskiej. Jego kandydatura wymaga jeszcze aprobaty ministra Piotra Glińskiego, ale to wydaje się formalnością, bo Klatę pokonał właśnie głosami przedstawicieli Ministerstwa Kultury. Dotarliśmy do programu, który Mikos przedstawił komisji konkursowej. On sam o swoim pomyśle na teatr za wiele nie mówi, poza lakonicznymi wypowiedziami dla "Wiadomości" TVP i Radia Kraków. Poszukiwanie i budowanie Jaki ma być Stary Teatr pod nowym szefostwem? Z koncepcji wynika, że będzie to scena "szanująca i twórczo podejmująca dziedzictwo, którego jest spadkobiercą". Mikos chce teatru "nastawionego na poszukiwanie i budowanie, w opozycji do gloryfikowania pustki i burzenia". Przyznaje, że Stary Teatr wychował go jako widza i szanuje jego osiągnięcia, ale ostatnimi czasy - jego zdaniem - jest to scena "nieco zagubiona". Dlatego chce ją wprowadzić na europejskie salony. Twierdzi, że w ciągu dwóch-trzech l

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Stary Teatr hybrydowy

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Kraków nr 110/13/14-05-17 online

Wątki tematyczne