- Nie mogę dziś - kiedy moja nominacja na dyrektora Teatru Dramatycznego jest faktem, dyskutować o jej zasadności. Proszę o czas do działania i proszę mnie oceniać za rok. Po czynach mnie poznacie, że zacytuję pewnego klasyka naprutego ziołami i winem - mówi Tadeusz Słobodzianek, nowy dyrektor Teatru Dramatycznego w Warszawie, w rozmowie z Agatą Zbieg z PAP.
PAP: Powierzenie Panu dyrekcji Teatru Dramatycznego rozpętało dyskusję na temat sposobu powoływania dyrektorów scen warszawskich. Pojawiły się opinie, że nie było konsultacji ze środowiskiem, że tryb wyłaniania kandydata był "niejasny". Jacek Poniedziałek napisał: "Powstanie Sloboplex. (...) Teatr Na Woli. Scena założona i kierowana w czasach PRL przez Tadeusza Łomnickiego, zostanie teraz wchłonięta przez Teatr Dramatyczny pod dyrekcją "Slobo", czyli w praktyce zlikwidowana". Tadeusz Słobodzianek (na zdjęciu): Wzrusza mnie troska o wartości metafizyczne i duchowe Polaków ulubieńca serialowej publiczności Jacka Poniedziałka, podobnie jak jego emocjonalne i gorące zaangażowanie w byt Teatru Na Woli, w którym przynajmniej od dwóch lat nie był, ale muszę powiedzieć, że w kwestii polityki chińskiej całkowicie z nim się nie zgadzam. Uważam bowiem spotkanie premiera Tuska z premierem Wen Jiabao za całkowicie zadowalające. Mówiąc poważnie, ni