EN

28.03.2024, 08:48 Wersja do druku

Szybszy od wypadków

„Ciemny grylaż” Jerzego Dobrowolskiego i Stanisława Tyma w reż. Cezarego Żaka w Och-Teatrze w Warszawie. Pisze Aneta Kyzioł w „Polityce”.

fot. Robert Jaworski

„Ciemny grylaż", gorzka satyra na upolitycznienie mediów i - szerzej - absurdy życia w autorytarnie rządzonym kraju, powstał dla Studenckiego Teatru Satyryków w latach 70., ale premiery doczekał się dopiero w 1980 r., na fali karnawału Solidarności. Wtedy w roli wykazującego najwyższą polityczną czujność (wspaniale hasło:„Dobry dziennikarz musi być szybszy od wypadków") redaktora naczelnego rumuńskiej gazety „Płonąca żagiew" Nicolae Pelicanu wystąpił Krzysztof Kowalewski, a na scenie warszawskiego Teatru Rozmaitości, jako konformistyczni, do bólu elastyczni członkowie redakcji partnerowali mu m.in. Jerzy Turek i Witold Dębicki. W tamtym czasie - chwilowej, jak się miało okazać - odwilży sztuka miała wymiar niemal dokumentu: w lekko przerysowanej formie portretowała niedawną rzeczywistość i była przestrogą przed powtórką w przyszłości. Wystawiona dziś, tuż po przegranych przez PiS wyborach, spełnia właściwie podobną funkcję. Partia Jarosława Kaczyńskiego próbowała korumpować i upolityczniać każdy aspekt życia, miała „swoje" posłuszne media używające propagandowej nowomowy, a ich kolegia redakcyjne mogłyby z powodzeniem przypominać te opisane przez Tyma i Dobrowolskiego. Ale swoje gazety mają też samorządy, a władzę nad mediami próbują sprawować także reklamodawcy. Cezary Żak, reżyser spektaklu w Och-Teatrze i odtwórca roli Pelicanu, nie uwspółcześniał akcji, i słusznie - kostium Rumunii lat 70. jest atrakcyjny, a widzowie sami mogą zdecydować, co pod nim zobaczą.

Tytuł oryginalny

Szybszy od wypadków

Źródło:

„Polityka” nr 14

Autor:

Aneta Kyzioł

Data publikacji oryginału:

28.03.2024