Wieloletni członek Szwedzkiej Akademii, prof. Knut Ahnlund, wycofał się z dalszego uczestnictwa w jej pracach. Jako powód podał przyznanie ubiegłorocznej literackiej Nagrody Nobla Elfriede Jelinek [na zdjęciu], co - jak uważa - "zrujnowało tę
nagrodę".
O swej rezygnacji prof. Ahnlund oznajmił w artykule pt. "Wybranie Jelinek zniszczyło nagrodę", zamieszczonym we wtorkowym [11 października] wydaniu sztokholmskiego dziennika "Svenska Dagbladet". W artykule tym krytykuje Szwedzką Akademię za to, że przyznała w ubiegłym roku literackiego Nobla austriackiej pisarce Elfriede Jelinek. W długim wywodzie Ahlund przekonuje o niewielkiej wartości artystycznej prozy Austriaczki. Według Ahnlunda, większość członków Akademii nie przeczytało 23 książek pióra Jelinek, natomiast dali się oni przekonać reklamowaną "odwagą" pisarki w epatowaniu czytelnika obrazem austriackiego mieszczaństwa". W opinii profesora szkoda, jaką prestiżowi literackiej Nagrody Nobla wyrządziła zeszłoroczna decyzja Akademii, długo pozostanie niezaleczona i spowoduje społeczny sceptycyzm wobec dawnych i przyszłych wyborów akademików. Artykuł prof. Ahlunda ma posmak skandalu. Treść artykułu i fakt jego publikacji na kilka dni przed