Logo
Recenzje

Szpila bez Strzępki

22.04.2025, 09:06 Wersja do druku

„Heksy" Agnieszki Szpili w reż. Moniki Pęcikiewicz z wrocławskiego Teatru Polskiego w Podziemiu na XXXI Międzynarodowym Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych w Łodzi.  Pisze Bronisław Tumiłowicz w „Przeglądzie".

fot. Natalia Kabanow

Spektakl „Heksy" miat być wystawiony w warszawskim Teatrze Dramatycznym za dyrekcji Moniki Strzępki, ale powędrował do Wrocławia, a stamtąd na Międzynarodowy Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych do Łodzi. Oparty na powieści Agnieszki Szpili jest dosyć brutalnym manifestem feministycznym. Niestety, nie prezentuje jednak spójnego programu, nie wytycza celu walki o kobiecą podmiotowość, tylko daje bulwersującą, wulgarną papkę, syci się drastycznym językiem i świętokradczą prowokacją. Jest to więc w pełnym tego słowa znaczeniu sztuka nieprzyjemna. 

Tytuł oryginalny

Szpila bez Strzępki

Źródło:

„Przegląd” nr 17

Autor:

Bronisław Tumiłowicz

Data publikacji oryginału:

22.04.2025

Sprawdź także