Inne aktualności
-
Lublin. Ogłoszono konkurs na stanowisko dyrektora instytucji kultury pn. „Europejska Stolica Kultury Lublin 2029” 10.03.2025 11:26
- Kraków. Zbliża się premiera „Zamachu na Narodowy Stary Teatr” w Narodowym Starym Teatrze 10.03.2025 10:56
- Opole. Po premierze „Wodzireja” i uroczystości jubileuszowej w Teatrze Kochanowskiego 10.03.2025 10:37
- Sosnowiec. Teatr Zagłębia podpisał porozumienie z Klubem Hokejowym 10.03.2025 10:02
- Łódź. Do ślubu w unikalnej, teatralnej sukni lub scenicznym garniturze 10.03.2025 09:37
-
USA. Nowojorscy krytycy zafascynowani występem Tomasza Koniecznego 10.03.2025 09:16
-
Bydgoszcz. Kup bilet na Bydgoski Festiwal Operowy 10.03.2025 08:58
-
Warszawa. Wielki ironista – 70 lat temu urodził się Juliusz Machulski 10.03.2025 08:48
- Kielce. Zmarł Arkadiusz Szostak, ceniony animator kultury, reżyser i scenarzysta 10.03.2025 08:44
- Warszawa. „Beethoven i wielka poezja” – to hasło Wielkanocnego Festiwalu Ludwiga van Beethovena 10.03.2025 08:33
- Ostrów Wlkp. Akademia Filmowa Komedy – muzyczne spotkania filmowe 08.03.2025 19:17
- Ciechanów. Seans z Gwiazdą – spotkanie z Katarzyną Warnke 08.03.2025 19:14
-
Warszawa. Gołda Tencer: Marzec ’68 to najważniejsza data w moim życiu 08.03.2025 14:54
-
Nowy RAPTULARZ: Wokół Swinarskiego 08.03.2025 14:31
Dziś o 18.00 na kanale Opery na Zamku będzie można zobaczyć rozmowę dyrektora Opery na Zamku Jacka Jekiela z reżyserką Pią Partum w ramach cyklu OPERApress, po raz pierwszy online - o pięknie poematu Puszkina, muzyce Czajkowskiego i pracy nad kameralnym spektaklem podczas pandemii.
Link dostępny tu: https://www.youtube.com/user/OperaNaZamku lub na stronie www.opera.szczecin.pl
Reżyserka Pia Partum o spektaklu:
Bardzo długo zastanawialiśmy się z dyrekcją Opery na Zamku, jaki wybrać tytuł, który można by zrealizować w tak trudnym, epidemicznym czasie. Braliśmy pod uwagę różne utwory – krótkie, współczesne formy również – ze względu na moje zainteresowania operą współczesną, ale i ze względu na małe obsady i małe instrumentalne składy. Ale w końcu przyszło mi do głowy, że „Eugeniusz Oniegin” – rzecz o miłości, pełny ponadczasowych emocji, bliskich każdemu, byłby, w tym dziwnym, „zawieszonym” życiu, w jakim tkwimy od miesięcy – lepszy. Ta właśnie stara, klasyczna opera, którą każdy zna. Pomyślałam, że powrót do tej opery teraz, będzie jak otworzenie szuflady z drogocennymi pamiątkami. Namiastką normalności. Teraz, kiedy chorujemy, kiedy jesteśmy w zamknięciu, kiedy pożera nas tęsknota i samotność. I mimo, że okoliczności zmuszają nas do poczynienia dużego skrótu, to intuicyjnie czuję, że warto będzie się z tym klasycznym dziełem – operą li tylko o miłości – zetknąć. Ta opera da się skrócić tak, by jej nie „uszkodzić” i by nie zrobić z niej tylko streszczenia. Poza skrótem libretta istnieje również jej inna wersja muzyczna – jest partytura rozpisana na zmniejszoną liczbę instrumentów. I właśnie dlatego uważam, że to dobry tytuł na przeprowadzenie tego naszego eksperymentu. Skrótów oper na ogół się przecież nie robi – ten nurt „wyzwoliła” epidemia. Do tej pory uważano to za świętokradztwo.