- Nasza tożsamość, nasza seksualność nie są powodem do budowania linii sporów, konfliktów i wykluczeń, jak próbuje nam powiedzieć pewna grupa krzykliwych ludzi - powiedział po prapremierze sztuki Jakub Skrzywanek, dyrektor artystyczny Teatru Współczesnego w Szczecinie. Pisze Jolanta Kowalewska w „Gazecie Wyborczej - Szczecin”.
14.02.2022, 09:30
Wersja do druku