Remonty i modernizacje na dużą skalę to sukces. Wewnętrzne kłótnie osłabiające teatr to porażka - Tadeusz Piersiak podsumowuje częstochowski rok kulturalny.
SUKCES Skala inwestycji w kulturze jest wyjątkowa - muszą przyznać nawet przeciwnicy prezydenta Tadeusza Wrony. Miejskie pieniądze dużym strumieniem popłynęły do Muzeum Częstochowskiego: ruszyła renowacja ratusza, udało się rozpocząć remont popówki, w której - do kiedy nie zaczęła się walić - gromadzono i prezentowano zbiory malarstwa. Nie można zapomnieć o kapitalnym remoncie pawilonu B w Parku im. Staszica - jednej z pamiątek po Wystawie Przemysłowo-Rolniczej z początku XX wieku. Równocześnie trwają prace zmierzające do reaktywacji skansenu górnictwa rud żelaza. Tegorocznym dokonaniem jest także zmiana aranżacji Miejskiej Galerii Sztuki. Powstaje tam nowoczesne muzeum Beksińskiego, nowoczesny wygląd zyskała sala poplenerowa. Teatr w tym roku wymienił fotele w sali kameralnej, a na obydwu scenach - kotary. Odmalowano część pomieszczeń, zmodernizowano instalacje. Nie można też zapomnieć o pieniądzach wydanych na projekt przystosowania ko