EN

5.12.2013 Wersja do druku

Starygate

Dzisiejszy konflikt wokół Starego Teatru rozgrywa się w cieniu radykalizacji nastrojów społecznych, utwardzania podziałów na prawicę i lewicę. Przyniósł kilka mitów, którym warto się po kolei przyjrzeć - pisze Aneta Kyzioł w Polityce.

Krucjata krakowskiego dziennika przeciw dyrektorowi teatru, przerwany spektakl, aktorzy składający role, odwołana premiera i setki komentarzy w mediach. Jako że do teatru chodzi 2 proc. społeczeństwa, ale chcą się na nim znać wszyscy - jak na piłce nożnej - usystematyzujmy wiedzę. Oto zbiór mitów i faktów o tzw. aferze Klaty. 1. Stary Teatr stał się 14 listopada miejscem spontanicznego protestu widzów podczas spektaklu "Do Damaszku" W reż. Jana Klaty. Spontanicznego? Tzw. niezadowoleni widzowie zerwali się z miejsc na dźwięk gwizdka, a sam incydent został dzień wcześniej zaanonsowany w prawicowym "Dzienniku Polskim", który w październiku opublikował serię artykułów miażdżących dyrekcję Jana Klaty. Demonstrację "oburzeni" rozpoczęli podczas sceny, w której Dorota Segda i Krzysztof Zarzecki [na zdjęciu], ubrani, zastygają w pozycjach seksualnej jogi tantrycznej. Scena jest grana w sposób przerysowany, bo jej wymowa jest ironiczna: wyśmiewa pos

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Starygate

Źródło:

Materiał nadesłany

Polityka nr 49/4-10.12

Autor:

Aneta Kyzioł

Data:

05.12.2013

Wątki tematyczne