Ewa Kopczyńska, aktorka Teatru Zagłębia, potrzebuje pomocy. Po tym, jak w grudniu pękł tętniak, pani Ewa nie może mówić ani się poruszać. - Jej rehabilitacja jest bardzo kosztowna. Bez pomocy dobrych ludzi będzie po prostu niemożliwa - proszą koleżanki i koledzy z teatru.
fot. mat. Teatru Zagłębia w Sosnowcu
Ewa Kopczyńska, Ślązaczka z Katowic debiutowała na scenie Teatru Śląskiego. Później występowała w chorzowskim Teatrze Rozrywki. W latach 90. trafiła do Teatru Zagłębia w Sosnowcu. I gra w nim do tej pory.
- To przyszło zupełnie nagle w grudniu, po świętach. Ewa miewała bóle głowy. Ale przecież prawie każdy je ma i nie biegnie od razu na prześwietlenie. Okazało się, że w głowie Ewy pękł tętniak. Miała w sobie taką tykającą bombę. Nieprzytomna trafiła do szpitala. Znajdowała się w stanie krytycznym - mówi Agnieszka Bieńkowska, przyjaciółka pani Ewy, również aktorka Teatru Zagłębia.
Lekarze powiedzieli, że doszło do krwotoku podpajęczynówkowego z tętnicy środkowej mózgu. Przez trzy tygodnie aktorka była w śpiączce. 18 stycznia otworzyła oczy.
- Rokowania lekarzy były bardzo ostrożne. Okazało się jednak, że przypadek Ewy wymyka się medycznym regułom. Była cały czas podłączona do respiratora, nie oddychała samodzielnie i przeszła również zabieg tracheotomii. Ale jakiś czas temu zaczęła sama oddychać. Na razie po kilka godzin dziennie. Ma też całkowity niedowład czterokończynowy. Ale udało się ją już posadzić. Niestety jednak rehabilitacja to proces długotrwały. Aby nastąpiła poprawa, trzeba dużo czasu i pracy - zauważa Bieńkowska.
Aktorka Teatru Zagłębia potrzebuje pomocy
W tej chwili aktorka znajduje się pod opieką Centrum Origin w Krakowie. - Leczenie i rehabilitacja są tam na najwyższym poziomie, jednak ich koszty są ogromne. A długość jej pobytu w placówce jest nieokreślona. Ewa jest waleczna, nie poddaje się łatwo. Taką znamy ją z pracy na scenie. Nie mam wątpliwości, że z taką samą walecznością będzie pokonywała chorobę - mówi Jacek Jabrzyk, dyrektor do spraw artystycznych w Teatrze Zagłębia.
Koledzy i koleżanki pani Ewy mówią, że to ciepła osoba, lubiącą pomagać innym. - Jest nie tylko świetną aktorką, ale też wspaniałą wokalistką. Swego czasu mogła zrobić karierę za granicą, ale Ewa nie wyjechała. Została tutaj ze względu na rodzinę - męża i córkę. Dla niej nigdy nie była najważniejsza sława, ale rodzina, przyjaciele, na których można polegać, zawód, który lubi. Nie pędziła za sławą, pieniędzmi - opowiada Bieńkowska.
- Potrafiła zjednać sobie publiczność. Często występowała w spektaklach dla dzieci. Mali widzowie nie tolerują kłamstwa, udawania. Pytają, kiedy wraca. A ja nie potrafię udzielić żadnej odpowiedzi - dodaje Jabrzyk.
Zbiórka na rehabilitację Ewy Kopczyńskiej
Artyści Teatru Zagłębia wspólnie z fundacją Światło zorganizowali zbiórkę pieniędzy na rehabilitację Ewy Kopczyńskiej. Datki można wpłacać na stronie internetowej pomagam.pl - zbiórka dla Ewy Kopczyńskiej oraz bezpośrednio na konto fundacji „Światło” 34 1240 4009 1111 0000 4490 9943 z dopiskiem „Ewa Kopczyńska”.
- Bez pomocy dobrych ludzi walka Ewy o powrót do normalności nie będzie możliwa - apelują artyści.