EN

23.12.2024, 09:55 Wersja do druku

Skiba kulturalnie. Wszyscy kłamią

„Prawda” Floriana Zellera w Teatrze Nowym im. Kazimierza Dejmka w Łodzi, w ramach Sceny Inicjatyw Aktorskich. Pisze Krzysztof Skiba w „Tygodniku Angora”. 

fot. HaWa, mat. teatru

Taki wniosek można wysnuć po obejrzeniu gorzkiej komedii „Prawda" w Teatrze Nowym w Łodzi. Jeśli ktoś uwielbia sztuki o perypetiach małżeńskich, wzajemnych zdradach, nieudolnych kłamstwach mówionych drugiej osobie w twarz, to znajdzie w tym spektaklu cały zestaw bardziej lub mniej zabawnych scen, które zawsze usatysfakcjonują widza nastawionego na lekką rozrywkę.

Uwielbiamy bowiem tę sytuację, gdy inni mają kłopoty. W tym wypadku są to problemy damsko-męskie niezbyt serio, a przecież w życiu bywa naprawdę poważnie. Tu od razu wchodzimy w konwencję teatralnej komedii granej dla zabawy. W spektaklu francuskiego autora prawda okazuje się niechcianym dzieckiem. W komicznym splocie wydarzeń mogłaby ona popsuć wszystkim zabawę. A po co zabawę przerywać, skoro jest tak fajnie. Przynajmniej dwie osoby nie mają pojęcia, o co chodzi, a pozostałe bawią się wyśmienicie. I nagle pojawia się coś tak rzadko spotykanego w dzisiejszym świecie jak wyrzuty sumienia. Jak pisał mistrz Stanisław Jerzy Lec: „Miał sumienie czyste, bo nieużywane". A co zrobić z takimi osobami, które mają sumienia tylko czasem używane? Używane wybiórczo? Sumienie jest jak niedźwiedź zimą. Nawet gdy głęboko śpi, to jednak czasem się budzi. I niestety nigdy nie wiemy, kiedy się odezwie. Nawet drobne wyrzuty sumienia potrafią być początkiem wielkich tragedii. Nawet lekkie potknięcia potrafią doprowadzić do sporych upadków.

Zabawnych perypetii, dialogów, wzajemnych oskarżeń i komedii omyłek w spektaklu nie brakuje, ale widz w pewnym momencie może doznać groźnych skojarzeń. Czyż ta pozbawiona większych ambicji sztuka teatralna nie mówi jednak czegoś groźnego o współczesnym świecie, w którym bez kłamstwa żyć nie sposób? Czy jakakolwiek partia zdobyłaby władzę, mówiąc ludziom wyłącznie prawdę? Czy prezydent, premier, minister zasiadaliby w swoich intratnych i prestiżowych fotelach, gdyby z ich ust płynęły wyłącznie słowa prawdy? I tu przypominają się słynne słowa z „Rewizora" Gogola o tym, że żyli w pewnym miasteczku sami łajdacy, ale w tym gronie był jeden porządny, który w zasadzie też był świnią. Jak pisał Fiodor Dostojewski w „Idiocie": „Uczciwych było tu niewielu i prawdę mówiąc, nie ma kogo szanować". W „Zbrodni i karze" Dostojewski dokonuje jeszcze innej analizy społecznej, pisząc o tym, że kłamców zawsze jest więcej i to, że ktoś kłamie, nie jest takie straszne. Najgorzej jest wówczas, gdy kłamca zaczyna wierzyć w swoje własne kłamstwa. I bierze je za prawdę. Z taką sytuacją mamy do czynienia obecnie w Polsce. Jedni uwierzyli w swoje kłamstwa i biorą je za prawdę najprawdziwszą z prawdziwych. Wartość drugich polega tylko na tym, że kłamią mniej od poprzedników. Kto pierwszy ginie na wojnie? Prawda. Także na tej wojnie małżeńskiej, o czym przekonamy się w wesołej atmosferze podczas spektaklu.

„Prawda". Komedia francuska. Teatr Nowy w Łodzi im. Kazimierza Dejmka. Autor: Florian Zeller. Tłumaczenie: Barbara Grzegorzewska. Scenografia: Wojciech Stefaniak. Występują: Magdalena Kaszewska, Agnieszka Korzeniowska, Gracjan Kielar, Michał Kruk. Premiera: 13.12.2024. Ocena: Na fali wzrostu. Skala ocen: Sztorm, Wysoka fala, Na fali wzrostu, Średnia fala, Płycizna, Dno

Tytuł oryginalny

Skiba kulturalnie. Wszyscy kłamią

Źródło:

„Tygodnik Angora” nr 52

Autor:

Krzysztof Skiba

Data publikacji oryginału:

23.12.2024