Teatr Ludowy w Krakowie zdobył Grand Prix XV Międzynarodowego Festiwalu Gombrowiczowskiego, który w sobotę późnym wieczorem zakończył się w Teatrze Powszechnym im. Jana Kochanowskiego w Radomiu. Zwycięski teatr zaprezentował spektakl "Iwona, księżniczka Burgunda".
Nagrodę otrzymał także reżyser tego spektaklu, Cezary Tomaszewski. Jurorzy docenili go za "symboliczną próbę przerwania spirali przemocy i stworzenie alternatywnego losu tytułowej bohaterki". Nagrodzona została również odtwórczyni roli Iwony - Beata Schimscheiner, za – jak zauważyło jury – "bunt bohaterki wobec autora i tradycji wystawiania tego dramatu".
Zespołowa nagroda aktorska trafiła do Simul Theatre Koniereni z Tokio, który do Radomia przyjechał z inscenizacją "Kosmosu" Gombrowicza. Jury nagrodziło grupę z Japonii "za oryginalność i konsekwencję formy, i nieoczywiste spotkanie Gombrowicza z japońską kulturą".
Nagrodę dostał też Tomasz Schimscheiner za rolę Gonzala w przedstawieniu Trans-Atlantico Teatru im. L. Solskiego w Tarnowie – "za podszyty ironią smutek i bezradność Gonzala".
Nagrodzono także Michała Dracza za scenografię do spektaklu "Zbrodnia z premedytacją" Teatru Powszechnego im. Jana Kochanowskiego w Radomiu. Jury podkreśliło w uzasadnieniu, że nagroda została przyznana za "stworzenie przestrzeni scenicznej budującej szczególny rodzaj napięcia między aktorami a widownią".
Jury przyznało też wyróżnienia. Mateusz Śmigasiewicz otrzymał je za muzykę do spektaklu "Iwona, księżniczka Burgunda" przygotowanego przez Teatr im. Wandy Siemaszkowej w Krakowie. Piotr Kondrat został wyróżniony za rolę lokaja w przedstawieniu "Zbrodnia z premedytacją" Teatru Powszechnego w Radomiu, natomiast Anna Pijanowska za rolę Izy w spektaklu "Iwona, księżniczka Burgunda" Teatru Ludowego w Krakowie. Wyróżnienie zespołowe przyznano teatrowi z Buenos Aires w Argentynie, który pokazał na festiwalu w Radomiu "Ferdydurke" (reż. Alejandro Radawski). Nagroda Publiczności przypadła Teatrowi im. L. Solskiego w Tarnowie za "Trans-Atlantico".
Jury podkreśliło duże znaczenie radomskiego festiwalu jako jednego z dwóch monograficznych festiwali teatralnych w Polsce (obok Festiwalu Szekspirowskiego w Gdańsku).
"Cieszymy się, że Radom na czas festiwalu staje się prawdziwym domem Gombrowicza, jego teatru, jego twórczości czytanej pod różnymi szerokościami geograficznymi i przetłumaczonej na 40 języków" - powiedziała w imieniu całego jury Lena Frankiewicz. Dodała, że kolejna edycja festiwalu, za dwa lata, przypadnie w 120. rocznicę urodzin Witolda Gombrowicza.
Międzynarodowy Festiwal Gombrowiczowski powstał w 1993 roku. Jest organizowany w Radomiu co dwa lata. W pałacyku w podradomskiej Wsoli w latach 1924-39 mieszkał brat Gombrowicza - Jerzy, u którego autor "Ferdydurke" spędzał wakacje. Tutaj rodziły się pierwsze literackie pomysły, a dziś znajduje się Muzeum Witolda Gombrowicza.
Tegoroczny Festiwal Gombrowiczowski został realizowany m.in. dzięki finansowemu wsparciu Urzędu Miejskiego w Radomiu oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i Ministerstwa Spraw Zagranicznych.