- Mogę ją grać zawsze, wszędzie i właściwie w każdej kondycji, w przeciągu i na drągu - mówiła w jednym z wywiadów o bohaterce "Shirley Valentine" Krystyna Janda. Spektakl zobaczymy jutro w Poznaniu na festiwalu Malta.
«Malta Festival Poznań świętuje w tym roku 30-lecie. Ale ta edycja będzie wyjątkowa nie tylko z powodu okrągłego jubileuszu.
Tegoroczny festiwal po raz pierwszy w swojej historii odbędzie się w formule rozciągniętej w czasie - od czerwca aż do jesieni. A także w formie kroczącej, czyli rozrzuconej po mieście, bez stałego adresu.
Kultura ratuje nas w izolacji. Czy pandemia ją zabije?
Wiele wydarzeń będziemy też śledzić przez internet. Tak, jak otwierające festiwalowe wydarzenia środowe spotkanie w siedzibie Fundacji Malta. Temat: "Pandemia jako źródło kultury". Posłuchamy Przemysława Czaplińskiego i Cezarego Michalskiego. Spotkanie poprowadzi Aleksandra Przybylska, zastępczyni redaktor naczelnej "Gazety Wyborczej" w Poznaniu.
- Z jednej strony koronawirus uderzył w świat kultury, z drugiej pokazał, że to właśnie kultura ratuje nas w okresie izolacji - przypominają organizatorzy. Czy pandemia przyspieszyła zmiany, które i tak nas czekały? W kolejnych spotkaniach Forum gośćmi będą m.in.: Edwin Bendyk, Anna Wolff-Powęska i Adam Bodnar.
Spotkanie rozpocznie się o godz. 17, obowiązują bezpłatne wejściówki. Do siedziby Fundacji Malta przy ul. Ratajczaka 44 wejdzie z przyczyn epidemiologicznych tylko 50 osób. Ale rozmowy będzie można posłuchać też na Facebooku festiwalu.
Spektakl, podczas którego Krystyna Janda prawie urodziła
W czwartek na Malcie - wydarzenie teatralne. Swój monodram "Shirley Valentine" pokaże Krystyna Janda. Spektakl w reżyserii Macieja Wojtyszki miał premierę w Teatrze Powszechnym w Warszawie w 1990 r. W 2005 r. został przeniesiony na deski nowo powstałego Teatru Polonia Krystyny Jandy. Opowiada o kobiecie, która chciała zostać stewardesą, a tymczasem wiedzie monotonne życie matki i żony.
Swoje monologi Shirley
wygłasza do kuchennej ściany. Aż pewnego dnia staje przed szansą: może
pojechać na wymarzoną wycieczkę do Grecji! "Jadę i pierwszy raz w życiu
będę robiła wszystko to, na co nigdy nie miałam odwagi. Będę się kąpała.
Opalała. Jadła oliwki! Nienawidzę oliwek! Ale się ZATNĘ i będę je
jadła!" - decyduje bohaterka. I zamienia kuchenną ścianę na nadmorską
skałę.
Przez lata z Shirley w życiu Krystyny Jandy wiele się
wydarzyło. Podczas spektaklu, który grała w ostatnim trymestrze ciąży,
wiele wskazywało na to, że urodzi na scenie. Szczęśliwie dograła do
końca. Na inny ze spektakli, grany na Manhattanie, nie dojechały
ciężarówki ze scenografią. Aktorka przygotowywała się już do występu bez
rekwizytów.
W wywiadzie w "Wyborczej" Krystyna Janda opowiadała:
"Na wszystkich zdjęciach z "Shirley..." wyglądam tak, jakbym sobie
bimbała, odpoczywała, miała miło, ba, rozkosznie! Bawiła się z wielką
przyjemnością i w całkowitym rozluźnieniu. I co więcej, to prawda. A
dziś, po tylu godzinach na scenie z Nią, przygodach, zdarzeniach,
podróżach (...) mogę ją grać zawsze, wszędzie i właściwie w każdej
kondycji, w przeciągu i na drągu".
Jak zobaczyć Shirley Valentine?
Podczas
Malty Krystyna Janda zagra na mobilnej festiwalowej scenie. To
tegoroczna formuła, dzięki które teatr będzie pojawiać się w różnych
punktach miasta aż do jesieni. Zobaczymy spektakle Cezarego
Tomaszewskiego, Macieja Podstawnego, Lecha Raczaka i Piotra Tetlaka oraz
spektakl niespodziankę alternatywnego teatru.
Pokaz "Shirley Valentine" - w czwartek o godz. 18 na os. Powstań Narodowych (ul. Mieszkowska).
Jest
kilka możliwości uczestnictwa w spektaklu. Można na widowni przed
plenerową sceną dla 150 osób w reżimie sanitarnym (tu obowiązują
bezpłatne wejściówki). Będzie też można spektaklu posłuchać na falach
Radia Afera (98.6MHz), albo zobaczyć z okien i balkonów (taką możliwość
będą mieli mieszkańcy ul. Mieszkowskiej 31-37 (przed blokami staną trzy
telebimy, bezpośrednio przed ekranami nie będzie możliwości gromadzenia
się). Organizator zastrzega sobie prawo do przestrzegania zaleceń
sanitarnych.
Więcej wydarzeń - malta-festival.pl