EN

10.01.2014 Wersja do druku

Poznań. Konflikt w Teatrze Muzycznym

Część zespołu zarzuca dyrektorowi psucie operetki. Czarę goryczy przelał e-mail, w którym dyrektor obrzucił podwładnych inwektywami oraz zasugerował im: "wyp...jcie z teatru".

Dyrektor Przemysław Kieliszewski kieruje Teatrem Muzycznym od roku. Do radnej Katarzyny Kretkowskiej (SLD) trafiło właśnie pismo od związków zawodowych. Związkowcy skarżą się na Kieliszewskiego. Dołączyli treść e-maila, jakiego dyrektor rozesłał 12 grudnia pracownikom marketingu. "Do k... nędzy!! Ja pier...! Jeżeli do piątku, do godz. 9:00 nie pojawią się na stronie zmiany i aktualności, to zapomnijcie o jakiejkolwiek premii na święta. (...) Czy ja muszę k... instruować Za każdym razem, co ma się znaleźć na www...?" - napisał w e-mailu dyrektor. I dalej: "To jest k... Wasze j... zadanie i nie przestanę kląć do momentu, aż k... nie weźmiecie odpowiedzialności za to, co robicie, albo wyp...jcie z teatru gdzie pieprz rośnie". W oryginale wulgarne wyrazy nie były wykropkowane. Przyznaje, że forma niedopuszczalna Jak Przemysław Kieliszewski tłumaczy się z wulgarnego maila? Przyznaje, że jego forma jest "absolutnie niedopuszczalna": - Puś

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dyrektor operetki do pracowników: "Do k... nędzy!! Ja pier...!"

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Poznań online

Autor:

Marta Kaźmierska, Seweryn Lipoński

Data:

10.01.2014