"Ostateczną stawką staje się w Legionie nie romantyzm, nie mistycyzm, nie mesjanizm, lecz zgromadzona «tu i teraz» - teatralna zbiorowość" - czytamy we fragmencie Legionu, czyli składu zasad autorstwa Doroty Sajewskiej, w którym autorka omawia dramat Stanisława Wyspiańskiego. Dialog między pracą badawczą a poszukiwaniami artystycznymi są podstawą dla instalacji wideo Legion, którą już niebawem będzie można zobaczyć w Pawilonie.
Na zaproszenie Instytutu Teatralnego w Warszawie w ramach projektu Nikt mnie nie zna. Wyspiański powstała instalacja wideo pt. Legion w reżyserii Andrzeja Pakuły. Cyklowi służącemu budowaniu dialogu pomiędzy pracą badawczą a poszukiwaniami artystycznymi towarzyszyła publikacja Poza kanonem. Wyspiański (2018) pod redakcją Agaty Adamieckiej-Sitek i Dariusza Kosińskiego, w której znalazł się tekst Doroty Sajewskiej Legion. Zbiór zasad oraz rozmowa Tadeusza Koczanowicza i Andrzeja Pakuły Legion. Rytuał i destrukcja.
Wspomniana instalacja wideo, zostanie zaprezentowana w poznańskim Pawilonie pod koniec kwietnia. Podejmowane przez Stanisława Wyspiańskiego kwestie w filmie zostaną zaprezentowane dzięki kombinacji autorskich nagrań twórców projektu oraz materiałów foundfootage. Jak czytamy w opisie wydarzenia: "Artyści próbują spojrzeć na współczesne życie społeczne i za jego pomocą stworzyć konstelacje dwunastu obrazów dzisiejszych ruin, które mogą stać się przestrzenią formowania nowego legionu". Legion jest zatem dziełem, w którym autor rozlicza się dziedzictwem romantycznym. Traktujący o rzymskich legionach Adama Mickiewicza dramat jest pretekstem do szerszego spojrzenia na relacje współczesności z przeszłością.
Do pracy nad instalacją wideo Pakuła zaprosił Tadeusza Koczanowicza i Dorotę Sajewską. Badaczka tymi słowy odniosła się do dzieła młodopolskiego twórcy: "Wyspiański pisząc Legion sam pozostawać musiał na granicy transu, w stanie przedopętania. Jego niezwykły dramat stał się dowodem na to, że poeta dożył do tego, by teatr o którym - podobnie jak o transie - nie da się myśleć w kategoriach prawdy i fałszu, autentyzmu i kłamstwa, rzeczywistości i złudzenia, służył jako wyobrażony model realnego przemienienia. Dlatego jego Mickiewicz, opętany przez Legion, podobnie jak nawiedzona przez caboclo kobieta w brazylijskim kulcie opętania, «bierze na siebie wszystko to, co znaczone (signifiés), a skupiona wokół niej grupa określa znaczące (signifiant)». Patrząc z tej perspektywy, z całą mocą można stwierdzić, że ostateczną stawką staje się w Legionie nie romantyzm, nie mistycyzm, nie mesjanizm, lecz zgromadzona «tu i teraz» - teatralna zbiorowość". Ten fragment jej tekstu Legion, czyli skład zasad zostaje przywoływany jest przez organizatorów wydarzenia, przez co pozwala domniemywać treści ukrytych w instalacji wideo.
Powołując się na innych badaczy, autorka proponuje określenie "stan przedopętania" w kontekście dramatu Wyspiańskiego. Pisze, że jest to "najlepiej oddający tego rodzaju nieukierunkowane, aczkolwiek ekstatyczne w swym charakterze poszukiwanie". Spodziewam się, że słowa te będzie można dopasować również do instalacji wideo Andrzeja Pakuły oraz że wiele dowiemy się o współczesnym rozumieniu wspomnianego zjawiska. Czym jednak owo "tu i teraz" jest w rozumieniu twórców projektu, będzie można dowiedzieć się już niedługo. Instalacja będzie dostępna do wglądu tylko przez tydzień, dlatego warto mieć ją na uwadze w trakcie weekendu majowego.
Instalacja wideo Legion
dramaturgia: Tadeusz Koczanowicz, Dorota Sajewska
reżyseria: Andrzej Pakuła
Pawilon
wernisaż: 29.04 g. 18
wstęp wolny
czynna do 08.05