Ewa Głowacka opuściła nas nagle 19 października 2020 roku. Ikona polskiego baletu. Obdarzona wyjątkowym talentem, była najjaśniejszą gwiazdą baletu Teatru Wielkiego minionego pięćdziesięciolecia.
WIELKIEŚ NAM UCZYNIŁA PUSTKI W SERCACH NASZYCH,
KOCHANA EWO, TYM ZNIKNIENIEM SWOIM…
Trudno dorównać poecie w wyrazie bólu, jaki pozostał w nas po Twoim niespodziewanym odejściu. Za wcześnie, po stokroć za wcześnie. Przecież jeszcze tak niedawno podziwialiśmy Cię na scenie – piękną w każdym calu, ujmująco liryczną z natury, a gdy potrzeba poruszająco dramatyczną.
Twój ulotny kunszt taneczny - przy tak wielkim talencie - zbyt szybko przeszedł do naszych wspomnień. Ale nie mogliśmy się z Tobą rozstać. Wychodząc naprzeciw tęsknocie Twoich wiernych widzów, wciąż i wciąż zapraszaliśmy Cię na scenę, proponując mniejsze role, które zawsze wypełniałaś swoim wrodzonym urokiem i silną osobowością. Twoja dawna i wciąż nowa publiczność przyjmowała Cię zawsze gorącymi oklaskami. Byłaś ozdobą sceny Teatru Wielkiego - Opery Narodowej, pomostem artystycznym pomiędzy tradycją a współczesnością Polskiego Baletu Narodowego. Weszłaś na zawsze do historii polskiej sztuki baletowej jako jedna z najjaśniejszych jej gwiazd wszystkich czasów.
Zapamiętamy Cię również jako ukochaną Córkę, Żonę i Matkę – Duszę Twojej Rodziny, którą osierociłaś tak boleśnie. Jako pedagoga baletu z otwartym, czułym sercem dla każdego ucznia, każdego naszego tancerza. Jako wspaniałą, szczerą rozmówczynię, która potrafiła słuchać uważnie i nigdy nie wywyższała się ponad innych, pomimo swych wielkich osiągnięć i doświadczeń zawodowych.
Byłaś uosobieniem wdzięku, skromności i delikatności, pokory wobec sztuki, wytrwałości i poczucia obowiązku, serdeczności i osobistego ciepła, słowem – duchowego piękna, które zawsze emanowało wśród nas i ze sceny.
Żegnaj nasza niezapomniana Primabalerino!
Waldemar Dąbrowski i Krzysztof Pastor
z Zespołami Teatru Wielkiego - Opery Narodowej
oraz Polskiego Baletu Narodowego