- Rozumiem, o czym Loman mówi, kiedy skarży się na życie w drodze: w domu jesteś wiecznie gościem, a jak przyjeżdżasz na dłużej, to i synowie są zdziwieni, i koty są zdziwione - mówi Juliusz Chrząstowski przed łódzką premierą „Śmierci komiwojażera”. Z aktorem i reżyserem spektaklu Remigiuszem Brzykiem rozmawia Izabella Adamczewska w „Gazecie Wyborczej - Łódź”.
28.11.2023, 09:25
Wersja do druku