EN

17.05.2010 Wersja do druku

Po ile ten spektakl

Teatr jest jedną z najdroższych dziedzin sztuki, wymaga pracy wielu osób, często też wykorzystania drogiego sprzętu technicznego. W przypadku festiwalu jest to przedsięwzięcie jeszcze droższe. Teatr jest drogi, to fakt. Ale skoro działalność kulturalna jest dotowana ze środków publicznych, to powinna być też publicznie dostępna, a nie skierowana jedynie do-odpowiednio uposażonych-wybranych - pisze w Krytyce Politycznej Magda Grudzińska, dyrektor Krakowskich Reminiscencji Teatralnych.

Teatr jest jedną z najdroższych dziedzin sztuki, wymaga pracy wielu osób, często też wykorzystania drogiego sprzętu technicznego. W przypadku festiwalu jest to przedsięwzięcie jeszcze droższe. Do budżetu dorzucić trzeba transport, wynajem sal, wynajem dodatkowego sprzętu i zatrudnienie dodatkowych pracowników itp. itd.-koszt pokazu na festiwalu zawsze jest większy niż koszt pokazu w macierzystym teatrze, w ramach repertuaru. Stąd rodzi się pokusa, żeby podwyższać ceny biletów ponad zwykły poziom. Ponadto wyższe ceny mogą przyciągnąć inną publiczność-tych, dla których cena nie gra roli, a którzy szukają dla siebie wydarzeń "elitarnych", gdzie można się pokazać w odpowiednim towarzystwie. Od pewnego czasu zauważam swego rodzaju trend wśród festiwali, swoistą rywalizację o to, kto będzie miał wyższe ceny i komu mimo to uda się sprzedać bilety. Tym niemniej, niezależnie od tego, jak bardzo wywindujemy ceny biletów, wpływ z nich nie pokryj

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Po ile ten spektakl

Źródło:

Materiał nadesłany

Krytyka Polityczna online/15.05

Autor:

Magda Grudzińska

Data:

17.05.2010

Wątki tematyczne

Festiwale