EN

26.10.2022, 12:28 Wersja do druku

Paradoks żywego teatru

„Strach i nędza 2022” w reż. Bartosza Szydłowskiego w Teatrze Łaźnia Nowa w Krakowie. Pisze Aneta Kyzioł w „Polityce”.

fot. Klaudyna Schubert / mat. teatru

Spektakl – jak piszą autorzy – inspirowany filmem „8½” Felliniego z 1963 r., tekstem Jakuba Roszkowskiego oraz osobistymi doświadczeniami twórców, jest próbą wydobycia się z tytułowych „strachu i nędzy”. Krystian Lupa kilka miesięcy temu zrobił o tym „Imagine”, prawie sześciogodzinne widowisko o końcu pewnej utopii, w którym było chyba wszystko (z wizytą kosmitów włącznie). Bartosz Szydłowski pożycza aktorów z tego spektaklu – Martę Ziębę, Michała Czachora i Andrzeja Szeremetę – całość inscenizuje w formie próby, która z powodzeniem mogłaby być jedną z prób do „Imagine”, ale z pytaniem, jak sobie poradzić z poczuciem końca, beznadziei i bezradności, rozprawia się w skromne półtorej godziny.

Źródło:

„Polityka” Nr 44

Autor:

Aneta Kyzioł

Data publikacji oryginału:

26.10.2022