Pierwsze miesiące pracy Opolskiego Teatru Lalki i Aktora będą kontynuacją planu przygotowanego przez byłego dyrektora Krystiana Kobyłkę. Jak powiedział na pierwszej konferencji prasowej Konrad Dworakowski - nowy dyrektor OTLiA - jego koncepcja konkursowa będzie realizowana po nowym roku.
Od pierwszego września Konrad Dworakowski zastąpił na stanowisku dyrektora Opolskiego Teatru Lalki i Aktora Krystiana Kobyłkę, który przez wiele lat kierował placówką. W środę nowy dyrektor na pierwszej konferencji prasowej przedstawił plan swojej pracy na najbliższe miesiące.
- Ten sezon jest właściwie złożony z dwóch części. Pierwsza część to jest to, co jest zaplanowane jeszcze przez mojego poprzednika, czyli pana Krystiana Kobyłkę, z którym pozostajemy cały czas we współpracy i w komunikacji. Też niecodzienna sytuacja, że teatr jest przekazywany w sposób systematyczny, procesowy i dogłębny, z czego też bardzo się cieszę i chciałbym to docenić. W każdym razie to są realizacje, które czekają nas w najbliższym czasie i do końca roku - powiedział Dworakowski.
Po nowym roku nowy dyrektor OTLiA zamierza już wdrażać własną wizję prowadzenia teatru, którą przedstawił podczas postępowania konkursowego.
- Pierwsze dwie realizacje, czyli sobotnia premiera „Czerwonego Kapturka” i „Jaszczurunię” zobaczymy jeszcze w tym roku. W tej drugiej części sezonu na pewno zechcę się z państwem podzielić koncepcją inicjując też swoją współpracę - powiedział dyrektor.
Według zapowiedzi Dworakowskiego, w drugiej części sezonu zostanie wystawiony „Solaris”. Kolejną planowaną premierą ma być sztuka oparta o metodę nauki języka z najmłodszymi dziećmi.
- Sezony, które będę proponował przez najbliższe trzy lata mojej kadencji są oznaczone pojęciami, metaforami, które będą w jakiś sposób zbierać tę wspólną narrację. Sezon, który będzie połowicznym dla mnie jest sezonem oznaczonym pojęciem „powietrze”, bo każdy z nich będzie jakimś rodzajem żywiołu i w ramach tego powietrza chcielibyśmy się zachłysnąć kosmosem Lema i językiem, który stworzy zespół Honoraty Mierzejewskiej-Mikoszy. W kolejnych sezonach zobaczymy jeszcze sezony „woda”, „ogień” i „wiatr” - zapowiedział Dworakowski.
Dworakowski zapowiedział otwarcie na środowiska osób mających ze względu na swój stan zdrowia problem z odbiorem treści prezentowanych na scenie teatru.
- Ja jestem człowiekiem skoncentrowanym, twórcą skoncentrowanym też na wszelkiego rodzaju wykluczeniach. Rozmawiamy o tym już w tej chwili z pracownikami, którzy uczestniczą w pewnych działaniach. To są rzeczy, których ja nie zapowiadam w sensie konkretnego działania. Dzisiaj natomiast na pewno takie działania już podejmujemy - powiedział Dworakowski. (PAP)