EN

4.10.2008 Wersja do druku

Opera Narodowa będzie w światowej czołówce

- Chcę przywrócić Operze Narodowej poziom artystyczny, którego wyznacznikiem były premiery "Madame Butterfly" i "Króla Rogera" Mariusza Trelińskiego, "Potępienia Fausta" Achima Freyera, baletów Jirziego Kyliána - mówi nowy dyrektor Opery Narodowej Waldemar Dąbrowski w rozmowie z Anną S. Dębowską z Gazety Wyborczej - Stołecznej.

- Chcę, by w ciągu kilku lat Teatr Wielki stał się jedną z najważniejszych scen operowych - mówi w rozmowie z "Gazetą" jego nowy dyrektor Waldemar Dąbrowski Waldemar Dąbrowski [na zdjęciu], nowy dyrektor Opery NarodowejOd kilku dni jest dyrektorem naczelnym Opery Narodowej. Były minister kultury zastąpił Janusza Pietkiewicza zwolnionego na początku nowego sezonu artystycznego przez obecnego ministra Bogdana Zdrojewskiego. Dąbrowski kierował już Operą Narodową w latach 1998-2002. Teraz jego współpracownikiem będzie reżyser Mariusz Treliński, który po dwóch latach przerwy powróci na stanowisko dyrektora artystycznego teatru. Anna S. Dębowska: Podobno długo nie chciał się pan zgodzić na propozycję ministra Zdrojewskiego? Waldemar Dąbrowski: Dziesięć lat temu, kiedy z identyczną propozycją zwróciła się do mnie minister Wnuk-Nazarowa, zastanawiałem się długo. Teraz było prościej, bo wracam po przerwie, by dokończyć to, czego nie z

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Warszawska opera ma być w światowej czołówce

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Stołeczna nr 233 online

Autor:

Anna S. Dębowska

Data:

04.10.2008

Wątki tematyczne