Inne aktualności
- Kraków. Po ujawnieniu skali przemocy młodym aktorom studiuje się lżej 29.01.2023 10:35
-
Kraków. Narodowy Stary Teatr zaprasza debiutantów na warsztaty dramatopisarskie MŁOD(SZ)A POLSKA 2 29.01.2023 10:11
-
Nowy RAPTULARZ: Romantyzm 2022 29.01.2023 09:49
- Gdańsk. Od niedzieli obchody 100-lecia urodzin Haliny Mickiewiczówny - wybitnej śpiewaczki operowej 28.01.2023 13:35
- Łódź. Koncert utworów Mariana Hemara na inaugurację XIII Dni Pamięci w Łodzi 28.01.2023 13:31
- Olsztyn. „Niemieckie życie”, czyli spowiedź stenotypistki Goebbelsa w Teatrze Jaracza 28.01.2023 13:27
- Gorzów Wlkp. Teatr Osterwy zaprasza na spektakl „Papusza znaczy lalka” 28.01.2023 13:23
-
Kraj. Nowa klasyka w tańcu. Postpandemiczne „Jezioro łabędzie” z Paryża tylko 31 stycznia w Multikinach 28.01.2023 12:47
-
Świat. „The Washington Post” o „Śmierci Jana Pawła II” na Festiwalu Boska Komedia w Krakowie 28.01.2023 11:19
-
Zwarcie na zadany temat. O „Kto się boi Virginii Woolf?”, premierze Teatru Ochoty, rozmawiają Skrzydelski z Morozem 28.01.2023 10:48
- Kraków. Pierwsza rocznica inwazji Rosji na Ukrainę. „Dziady” wędrują do Iwano-Frankiwska, w Teatrze im. Słowackiego koncert charytatywny 28.01.2023 09:29
- Sosnowiec. Teatr Zagłębia będzie rozbudowany. Eksperci zbadali budynek 28.01.2023 09:22
-
Warszawa. Premiera „Tanga” w reż. W. Kostrzewskiego w Teatrze Polskim - w niedzielę 28.01.2023 09:16
- Amsterdam. Koncert Artura Gotza 28.01.2023 08:53
Trzydniowy cykl koncertowy „Weekend z Niepodległą”, organizowany po raz drugi w Filharmonii Zielonogórskiej im. Tadeusza Bairda, obfitował w różnorodny repertuar trzech rodzajów: operowy, kameralny i solowy.
Obecność muzyki operowej w Zielonej Górze ma pewną tradycję. Wpisuje się w nią między innymi projekt „Kameralna Scena Operowa” (1984–1985). Do niej nawiązał dyrektor FZ Rafał Kłoczko, prezentując dwie jednoaktówki w wersji koncertowej: Der Pole und sein Kind, oder Der Feldwebel vom 4. Regiment Alberta Lortzinga (1831) oraz Flisa Stanisława Moniuszki (1858).
Uroczystym wprowadzeniem do koncertu było wspólne wykonanie polskiego hymnu przez orkiestrę, chór oraz publiczność. Mazurek Dąbrowskiego zabrzmiał jeszcze dwukrotnie w opracowaniu orkiestrowym oraz wokalno-orkiestrowym Lortzinga – odpowiednio w uwerturze oraz w finałowej części jego singspielu. To niepozorne dzieło okazało się zgrabnym spektaklem, pogodną muzyką z dużą dawką humoru, choć osadzoną w trudnej polskiej tematyce niepodległościowej. Kompozytor bazował na opowieści o kalekim polskim żołnierzu tułaczu z 4 Pułku Piechoty – sierżancie Janickim, który po upadku powstania listopadowego, stracie żony, domu i ojczyzny, błądził po niemieckiej ziemi ze swoim sześcioletnim synem Franzischkiem. Na nędzne życie zarabiał pięknym śpiewem i grą na gitarze. Trafił do domu bogatego gospodarza świętującego z przyjaciółmi swoje urodziny, gdzie niespodziewanie odnalazł zaginioną żonę. Całość kończy się więc szczęśliwie, co podkreśla radosna pieśń finałowa na nutę Mazurka. „Nigdy nie widziałem, żeby płynęło tak dużo łez, jak wówczas, gdy wykonywano tę niewielką rzecz” – wspominał kompozytor premierę w Osnabrücku w 1832 roku. Podczas zielonogórskiego, a zarazem polskiego prawykonania tej jednoaktówki nie było łez. Były gromkie brawa dla artystów, wśród których zdecydowanie wyróżniał się baryton Szymon Mechliński (Janicky). Wykonanie było możliwe dzięki Kłoczce oraz Jakubowi Mateuszowi Lisowi, którzy odnaleźli, zrekonstruowali i opracowali partyturę. Czytelność fabuły (prezentowanej przez solistów i chór w języku niemieckim) zapewniło umieszczenie w książce programowej polskiej wersji tekstu w tłumaczeniu Katarzyny Kwiecień-Długosz.