Logo
Recenzje

O ludziach i łyżeczkach

29.04.2025, 11:07 Wersja do druku

„Wszystko na darmo” Waltera Kempowskiego w reż. Weroniki Szczawińskiej w Teatrze im. Stefana Jaracza w Olsztynie. Pisze Kamila Zębik.

fot. mat. teatru

 „Widmo gigantycznego szeregu sań, traktorów, wozów ciągniętych przez konie, piechurów oraz ludzi wlokących za sobą ręczne wózki, który zajmował całą szerokość niekończących się traktów Prus Wschodnich i poruszał wolno, lecz bezustannie jak wulkaniczna lawa płynąca doliną (…) Mój Boże, jak niewielu w naszym kraju wyobrażało sobie taki koniec. Koniec narodu, który wyruszył, by zawładnąć skarbami Europy i podbić sąsiadów na Wschodzie. Taki przecież był cel: jedni na zawsze mieli już zostać niewolnikami, drudzy chcieli być klasą panów (…) Przepadło 700 lat historii…”

 Nie, to nie Walter Kempowski, to Marion Donhoff, pruska arystokratka, dziedziczka dworu w Kwitajnach, najsłynniejsza bodaj uciekinierka z Prus Wschodnich. Doświadczenie upadku to samo, ale to, co ją odróżnia - prócz wysokiego urodzenia - od bohaterów Kempowskiego to brak złudzeń, pełna świadomość klęski i jej przyczyn. We dworze Georgenhof rodzina von Globig żyje jeszcze w spokoju, nie błogim - coraz więcej uciekinierów ze wschodu przetacza się przez dom, rannych okaleczonych żołnierzy, ale znany im świat trwa. W swoim braku wiedzy, pięknoduchostwie, zabarwionym czasem kroplą melancholii trwają członkowie rodziny i przyjaciele domu, otoczeni przez rzeczy, hołubiący srebrne zastawy, zegary i ciężkie meble.

Wiemy, że tego świata już nie ma, ale oni jeszcze tego nie wiedzą, recytują niemieckich romantyków, wspominają smażoną flądrę jedzoną nad Pregołą i wycieczki nad morze. Ślepi, już skazani, nie źli, ale obojętni, nie zadają sobie niepotrzebnych, niepokojących pytań, a kiedy pojawia się niewygodna albo złowróżbna myśl, nie pozwalają jej dotrzeć w pełni do świadomości. Kempowski bynajmniej ich nie broni ani usprawiedliwia, jak pod mikroskopem pokazuje, jak upada skompromitowany, bezrefleksyjny świat, zbyt umoszczony w wygodzie, niezdolny do analizy przyczyn własnego końca.  

Weronika Szczawińska i Piotr Wawer jr. bardzo uważnie przykroili świat opisany przez Kempowskiego na potrzeby sceny, wyciosali teatralny obraz zgodny z duchem powieści, ale pozbawili go nadmiarów i niemożliwych dekoracji. Zredukowali liczbę postaci. Siódemka aktorów wciela się w rodzinę von Globig, przyjaciół domu i jego niezapowiedzianych gości w styczniu 1945. Zostają więc sami Niemcy, milkną drugoplanowe postaci ukraińskich pracownic, polskiego robotnika przymusowego i kilkoro innych bohaterów. Rozległy park i dwór to zaledwie kupa mebli na środku sceny, trochę książek wysokiej kultury (Faust, albumy Caravaggia, Boscha, Durera, van Dycka), porcelanowy złocony zestaw herbaciany i mikroskop - jedyny przedmiot, już z innego porządku świata, który ocali się z pożogi. Wszystkie meble są kalekie, krzesłom i stołom brak nóg, wszystkie antycypują swoją przyszłość. Trwają w pionie tylko dlatego, że podtrzymują je głupio wierzący w trwałość świata bohaterowie opowieści. Genialny w swojej prostocie i przekazie element scenografii (jednej z najlepszych, jakie zdarzyło mi się ostatnio oglądać w teatrze). Przez dwór przetaczają się coraz to nowsi uchodźcy, front się zbliża. Lokalne władze w końcu uchylają zakaz ewakuacji i kolumny ludzi rzucają się do ucieczki na zachód. Nagle wszystko ulega przyspieszeniu, wciągnięte w wir wojennej zawieruchy. Zaczyna się exodus. Akcja na scenie ulega zamrożeniu, a ocalony dwunastoletni Peter, dziedzic Georgenhofu/narrator sucho, ale zgodnie z metrum romantycznej poezji relacjonuje „co potem”. Światło gaśnie, koniec.

 Bardzo to jest dobrze wyreżyserowane (Weronika Szczawińska - reżyseria i Piotr Wawer jr - współpraca reżyserska) i cudnie równo zagrane (Milena Gauer, Agnieszka Giza-Gradowska, Aleksandra Kolan, Zuzanna Wicka, Radosław Hebal, Marcin Kiszluk, Wojciech Rydzio). Duża radość, że spektakl będzie w maju dostępny dla widzów Warszawskich Spotkań Teatralnych - w pełni na to zasługuje.

Źródło:

Materiał nadesłany

Autor:

Kamila Zębik

Sprawdź także