Inne aktualności
- Warszawa. Open Call w Komunie – ostatni dzień 04.11.2024 19:12
- Warszawa. Festiwal Niepodległa na Krakowskim Przedmieściu 04.11.2024 19:05
- Warszawa. Pożegnanie Elżbiety Zającówny – w środę 04.11.2024 18:14
- Szczecin. Najbliższy tydzień w Teatrze Polskim 04.11.2024 16:29
- Śrem. Awangardowa edukacja kulturalna: Teatr Instrumentalny Bogusława Schaeffera 2024 04.11.2024 15:22
- Tarnów. Sylwester w Teatrze im. Ludwika Solskiego 04.11.2024 15:10
- Warszawa. Dwa premierowe spektakle Michała Zadary w Muzeum Sztuki Nowoczesnej 04.11.2024 14:44
- Nowy Sącz. Pokaz reżyserskiej wersji kultowego „Czasu Apokalipsy” 04.11.2024 14:39
- Toruń. „AI-Art. Sztuka, technologia i ekologia w teatrze” – nowy projekt Baja Pomorskiego 04.11.2024 14:23
- Warszawa. „Niedźwiedzisio” – premiera streamingowa Teatru Baj 04.11.2024 13:22
- Warszawa. Debata „Historia HI§TORY, czyli Gombrowicz i reszta świata” w POK 04.11.2024 13:02
- Kraków. Teatr Słowackiego zaprasza na premierę „Tak zwanej ludzkości w obłędzie” 04.11.2024 12:45
- Bydgoszcz. XXIII Festiwal Prapremier startuje w najbliższy piątek 04.11.2024 12:41
- Kraków. Krakowska Akademia Musicalu zaprasza na „Piękną i Bestię Jr.” 04.11.2024 11:59
Skazany na dwa lata za oszustwa i wyłudzenia Rafał Gaweł, współzałożyciel białostockiego Teatru TrzyRzecze i Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, otrzymał azyl w Norwegii.
Na początku 2019 r. Sąd Apelacyjny w Białymstoku - łagodząc wcześniejszy wyrok niższej instancji o połowę - skazał go prawomocnie na dwa lata więzienia.
Akt oskarżenia zawierał kilkanaście zarzutów, dotyczących m.in. oszustw na ponad 300 tys. zł i ukrywania majątku przed komornikiem. Poszkodowanymi są jeden z banków oraz Fundacja Batorego. Gaweł miał wykorzystywać do prywatnych celów fundusze, które pozyskiwał na działalność założonych przez siebie instytucji.
Sędzia w uzasadnieniu mówiła o tym, że „uczynił on z wyłudzania pożyczek i dotacji sposób na wygodne życie. Co jest tym bardziej bolesne, że podważa zaufanie do innych inicjatyw obywatelskich, których funkcjonowanie opiera się na dotacjach i darowiznach”.
Gaweł: Mści się na mnie prokuratura
Gaweł od początku nie przyznawał się do winy i twierdził, że został skazany w "niesprawiedliwym procesie, na podstawie sfabrykowanych dowodów". Wskutek cofnięcia przez państwo dotacji wpadł w długi, lecz nie dano mu szansy ich spłacić, a zamiast tego postanowiono przykładnie posłać go za kraty.