EN

8.03.2021, 16:28 Wersja do druku

Nie tylko „Znak orła”

Adam Baumann, aktor Teatru Śląskiego im. St. Wyspiańskiego, został uhonorowany nagrodą Marszałka Województwa Śląskiego za rok 2020, za osiągnięcia w dziedzinie aktorstwa. Wybitny aktor, znany szerokiej widowni z wiodącej roli Hanysza w telewizyjnym serialu z lat siedemdziesiątych „Znak orła” w reż. Huberta Drapelli, czy z roli Jana Riedla, ojca Ryśka, w filmie „Skazany na bluesa” w reż. Jana Kidawy-Błońskiego, ma imponujący dorobek teatralny.

fot. mat. teatru

Zanim trafił do Katowic, Adam Baumann występował w Teatrze Ziemi Pomorskiej w Grudziądzu i Teatrze im. S. Jaracza w Olsztynie, ale od 1977 roku jest jednym z filarów zespołu aktorskiego Teatru Śląskiego. Nie wszystkie katowickie role Adama Baumanna miałem okazję podziwiać, ale te zobaczone świadczą o klasie i wszechstronności aktora.

Wśród różnorodnych osiągnięć laureata nagrody należy wymienić takie role, jak Don Fernand w „Cydzie” w reż. Jana Maciejowskiego (1985) i Frederick Fellowes w farsie „Czego nie widać” w reż. Bogdana Toszy (1987), która była przed laty przebojem katowickiej sceny. Znakomitym przedstawieniem był „Pigmalion” w reż. Jana Maciejowskiego (1988), w którym aktor zagrał Alfreda Doolittle’a, ojca głównej bohaterki – Elizy (w brawurowej interpretacji Krystyny Wiśniewskiej-Sławik). Dwukrotnie aktor wystąpił w „Hamlecie” (każdorazowo w rolach Grabarza i Aktora) -  w 1987 roku w inscenizacji Jana Maciejowskiego oraz w spektaklu z 2012 roku, którego reżyserem był Attila Keresztes.

Do dzisiaj widzów Teatru Śląskiego bawi „Mayday” w reż. Wojciecha Pokory (premiera w 1993 roku), z Adamem Baumannem w roli Inspektora Porterhouse’a. Kolejne świetne role aktora to:  Kreon w „Królu Edypie” w reż. Grzegorza Kempinsky’ego (2005), Marmieładow w „Zbrodni i karze” (2009) i Ksiądz w „Dziadach” (2011) – oba przedstawienia w reż. Krzysztofa Babickiego. A postać ojca Ryśka Riedla aktor zagrał znakomicie nie tylko w filmie, ale także w spektaklu „Skazany na bluesa” (2014) w reż. Arkadiusza Jakubika, który cieszy się niesłabnącym powodzeniem śląskiej publiczności.

Adam Baumann kilkukrotnie (co zdarza się niezwykle rzadko) otrzymał prestiżową śląską „Złotą Maskę” (m.in. za rolę Kunickiego w musicalu „Dyzma” w reż. Laco Adamika w Teatrze Rozrywki w Chorzowie i rolę Ojca w „Pułapce” T. Różewicza w reż. Krzysztofa Babickiego w Teatrze Śląskim), a w 2020 roku został wyróżniony przez śląski oddział ZASP nagrodą im. Leny Starke za całokształt twórczości.

Aktor jest w obsadzie najnowszej, przesuniętej z powodu pandemii, wspólnej premiery Teatru Śląskiego i Teatru im. J. Kochanowskiego w Opolu – spektaklu „Amator 2020” w reż. Norberta Rakowskiego. Świetnie, że nestor śląskiej sceny powróci na teatralne deski w nowym repertuarze. To bardzo dobra wiadomość dla miłośników teatru i talentu Adama Baumanna.


Źródło:

Materiał nadesłany

Autor:

Artur Stanek