Moje pierwsze spotkanie z Maxem Frischem (1911-1991), to przed zamierzchłymi laty, mniej więcej pół wieku temu obejrzany spektakl Teatru Telewizji w reżyserii Erwina Axera – „Biedermann i podpalacze” w wyśmienitej obsadzie aktorskiej. W roli tytułowego Biedermanna wystąpił Mieczysław Pawlikowski, w roli Eisenringa – Andrzej Łapicki, jako Schmitz – Mieczysław Czechowicz. Pisze KLUB w Dzienniku Trybuna.
Tytuł oryginalny
Bez oporu nie ma nadziei
Źródło:
„Dziennik Trybuna” nr 46/47