Międzynarodowo, na skalę ogólnopolską lub lokalnie – tak świętujemy Rok Lema. I chociaż niemożliwe jest wskazanie wszystkich inicjatyw, to już sam ich przegląd pokazuje, że ten rok niewątpliwie należy do autora „Solaris”.
Rok 2021 został ustanowiony przez Sejm RP Rokiem Lema – jednego z najwybitniejszych polskich i europejskich pisarzy, eseistów, futurologów i filozofów XX w., którego książki zostały przetłumaczone na ponad czterdzieści języków.
- Lem w swojej prozie nie ogranicza się do przedstawienia czytelnikowi mniej lub bardziej fantastycznych wizji świata przyszłości, w którym bohaterowie podejmują transgalaktyczne podróże i napotykają obce formy istnienia. W centrum Lemowskiego uniwersum znajduje się człowiek, a ludzka natura wydaje się zaskakująco stała w porównaniu z rozwijającą się w zawrotnym tempie sferą nauki oraz techniki. Niezależnie więc od miejsca i czasu, w którym autor "Bajek robotów" umieszcza postaci swoich powieści, obserwować możemy, jak w niezwykłych dla nas samych okolicznościach zmagają się one z ograniczeniami własnej natury, funkcji poznawczych czy charakteru. Niejednokrotnie je przekraczając, ale także im ulegając. Stąd – jak sądzę – wynika też uniwersalność jego dzieła oraz niekwestionowane miejsce wśród liderów kolejnych rankingów najpoczytniejszych i najczęściej tłumaczonych na języki obce polskich pisarzy - mówi PAP dr Karol Hryniewicz z Instytutu Literatury Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego.
Badacz wskazuje też, że „Lemowskie powieści nie są tylko radosną fabulacją, niezobowiązującym fantazjowaniem na temat struktur przyszłego świata oraz miejsca, jakie przypadnie w nim człowiekowi”. - Noszą one charakterystyczny dla autora "Wysokiego zamku" rys myślenia realistycznego i empirystycznego, zakotwiczający narrację i niepozwalający jej dryfować poza obszarem wytyczonym przez prawa logiki oraz fizyki. Lem bez wątpienia jest pisarzem erudytą, który swobodnie poruszał się wśród doniesień dotyczących współczesnych mu osiągnięć wielu dziedzin nauki, w tym fizyki, chemii, medycyny, kognitywistyki, filozofii. Wymaga więc od swojego czytelnika postawy aktywnej – ciekawości świata, umysłu otwartego na naukowe nowinki i myślowe eksperymenty, ale nade wszystko zdolności do krytycznego myślenia - wyjaśnia Hryniewicz.
W rozmowie z PAP Maciej Zarych, redaktor z Wydawnictwa Literackiego, tłumaczy wprost, że Stanisław Lem to „wizjoner, którego wiedza i wyobraźnia zdecydowanie wyprzedzały swoje czasy”. Jego twórczość nadal jest bowiem aktualna. - Rozwój biotechnologii, sztucznej inteligencji, ambicje związane z podróżami kosmicznymi, to tylko niektóre z tematów, które teraz wydają się jeszcze bliższe niż wtedy, gdy Lem o nich pisał – zaznacza Zarych. A sam Lem, odnosząc się do nazywania go twórcą literatury science fiction, podkreślał, że dla niego szczególnie ważny jest element science.
Już od pierwszego dnia 2021 r. w ramach akcji „365 cytatów na Rok Lema” codziennie prezentowany jest jeden znaczący fragment z dorobku pisarza. Pomysłodawcą i autorem wyboru jest białoruski badacz literatury Wiktor Jaźniewicz – lemolog, tłumacz, biograf, który ma na swoim koncie wiele prac popularyzujących dorobek twórcy „Solaris”.
Kulminacją obchodów 100. urodzin Lema będzie krakowski Festiwal Bomba Megabitowa, który odbędzie się w dniach 10–14 września. W programie znalazły się wystawy, dyskusje o twórczości pisarza, spotkania z tłumaczami jego dzieł oraz prezentacje najgłośniejszych adaptacji filmowych jego prozy. Organizatorami festiwalu są Miasto Kraków, Krakowskie Biuro Festiwalowe i Instytut Polska Przyszłości im. Stanisława Lema. Miejsce kulminacji obchodów nie jest przypadkowe – bowiem to w Krakowie autor „Dzienników gwiazdowych” spędził większość życia i tam też powstała większość jego książek.
Kurator programu Lem 2021 Szymon Kloska z KBF w rozmowie z PAP podkreśla, że rok pisarza jest świetną okazją, żeby zrobić coś więcej. „Lem to jeden z nielicznych polskich twórców, który nie potrzebuje rocznicowych fet – jest obecny, czytany, mówi się o nim”. Jednak, jak zastrzegł, „prawda jest taka, że pisarstwo Lema poza setkami innych właściwości jest bardzo intelektualnie angażujące”. - Lektura tego autora powinna być punktem wyjścia do naszego namysłu, a z tym bywa gorzej, bo nie mamy czasu, nie jesteśmy na to przygotowani, brakuje nam wiedzy, narzędzi czy po prostu ludzi do rozmowy. I to jest coś, co za sprawą rocznicy można zmienić – ocenia Szymon Kloska.
O tym, że Polacy nadal sięgają po książki Lema, może świadczyć chociażby to, że ciągle się je wznawia. Z nowych edycji znane jest np. Wydawnictwo Literackie. - Stanisław Lem był związany z Wydawnictwem Literackim niemal od początku działania naszej oficyny, czyli od lat pięćdziesiątych XX wieku. I pozostał z nią związany do końca swojego życia – wyjaśnia w rozmowie z PAP Martyna Słowik, specjalistka ds. komunikacji w WL. Wydawnictwo nie wydaje jednak tylko najważniejszych dzieł Lema, lecz również listy, które pisarz wymieniał np. ze Sławomirem Mrożkiem czy z Ewą Lipską (pt. „Boli tylko, gdy się śmieję. Listy i rozmowy”), oraz książki dotyczące jego życia i twórczości („Tako rzecze Lem. Ze Stanisławem Lemem rozmawia Stanisław Bereś”).
Na stulecie urodzin autora „Cyberiady” Wydawnictwo Literackie opublikuje jego nowatorską, kompletną biografię pt. „Lem. Wypędzony z Wysokiego Zamku” pióra Agnieszki Gajewskiej, która - jak zapewnia Martyna Słowik - dotarła do wielu nowych źródeł i informacji. WL przygotowuje również książkę „Lem w PRL-u, czyli nieco prawdy w zwiększonej objętości”. To autorski wybór korespondencji pisarza z instytucjami systemu Polski Ludowej, urzędnikami i przyjaciółmi, dokonany przez Wojciecha Orlińskiego.
Orliński jest także autorem pierwszej w Polsce biografii pisarza pt. „Lem. Życie nie z tej ziemi”. Pierwsze jej wydanie ukazało się w 2017 r. nakładem wydawnictwa Czarne oraz Agory, ale w Roku Lema publikacja ta została wznowiona.
Również Narodowe Centrum Kultury zapowiedziało, że jesienią nakładem Wydawnictwa NCK ukaże się poświęcony dorobkowi Lema monograficzny tom z cyklu „Jubileusze”. Na fanów fantastyki naukowej czeka także m.in. zbiór „Ku gwiazdom: Antologia polskiej fantastyki naukowej 2021”, który stanowi zwieńczenie konkursu na opowiadanie science fiction przeznaczonego dla autorów przed debiutem książkowym, który został zorganizowany przez Polską Fundację Fantastyki Naukowej. Zaprezentowane utwory czerpią inspirację z literackiego dziedzictwa Lema.
- Czy Polacy mogliby czytać Lema więcej? Pewnie, że tak! Mogliby też sięgnąć po książki przez niego rekomendowane, mogliby myśleć bardziej krytycznie, podejmować racjonalniejsze decyzje – ocenia w rozmowie z PAP Szymon Kloska.
Autor „Opowieści o pilocie Pirxie” wciąż inspiruje twórców, także tych muzycznych. Jednym z punktów obchodów Roku Lema była światowa prapremiera nowych utworów: „Fiaska” Mikołaja Laskowskiego i „To my stars” Żanety Rydzewskiej, ubiegłorocznych laureatów konkursu „The Science of Fiction”, organizowanego przez Instytut Adama Mickiewicza. Artyści wzięli udział w rezydencjach kompozytorskich z Klangforum Wien, podczas których stworzyli utwory inspirowane twórczością Lema. Również utwór Aleksandra Nowaka „Lo firgai (Maska)”, skomponowany na zamówienie IAM, powstał na podstawie opowiadania pisarza pod tym samym tytułem. Utwory zostały wykonane w trakcie Festiwalu Lema, organizowanego w Wiedniu przez Instytut Mickiewicza we współpracy z festiwalem ImPulsTanz oraz z zespołem Klangforum Wien.
W dzień urodzin prozaika, 13 września, Narodowe Centrum Kultury i Centrum Nauki Kopernik organizują koncert Leszka Możdżera pt. „Kongres futurologiczny”. Podczas tego wydarzenia pianista zaprezentuje repertuar nawiązujący do twórczości Lema, m.in. utwory ze swoich słynnych płyt „Chopin impresje” i „Piano”. Koncertowi towarzyszyć będą wizualizacje wyświetlane na półsferycznym ekranie, ukazujące gwiazdy, planety, fraktale i inne ciała niebieskie.
W obchody setnej rocznicy urodzin wpisze się także część koncertów w ramach tegorocznego festiwalu muzyki współczesnej Sacrum Profanum w Krakowie. Wśród propozycji przygotowanych dla melomanów znalazły się występy: „LEM: Lapidarna Ekspresja Moderny” oraz „Summa Lemologiae”. Przygotowane specjalnie dla Sacrum Profanum dwa programy z premierowymi kompozycjami wykonają na żywo zespoły proMODERN oraz Spółdzielnia Muzyczna contemporary ensemble z sopranistką Joanną Freszel.
Muzycznymi inspiracjami czerpanymi z twórczości Lema z publicznością dzielili się też artyści występujący w trakcie cyklu koncertów Dziedziniec Kultury, który w te wakacje zorganizowało Narodowe Centrum Kultury. Z kolei gdyby ktoś chciał posłuchać, jak brzmią wiersze Lema z lat czterdziestych w art-rockowej aranżacji, może sięgnąć po płytę „Futurocklogia” zrealizowaną w ramach projektu HiPoKaMP.
Ale Lem inspiruje także plastycznie. Pisarz będzie bohaterem kolejnej wystawy w Kordegardzie – Galerii Narodowego Centrum Kultury. Ekspozycja planszowa pt. „LEM” promuje dzieła twórcy poprzez prace współczesnych artystów, którzy specjalnie na potrzeby tego projektu zinterpretowali plastycznie dziesięć książek Lema. W gronie artystów nimi zainspirowanych znaleźli się: Jacek Ambrożewski, Katarzyna Bogucka, Robert Czajka, Tymek Jezierski, Weronika Lipniewska – Vera King, Karolina Lubaszko, Adela Madej, Łukasz Majewski – Tin Boy, Tomasz Opaliński i Urszula Palusińska.
„Powrót z gwiazd” zainspirował z kolei malarkę i ilustratorkę Joannę Karpowicz. Co prawda wystawa jej obrazów nie jest już dostępna, ale warto przetoczyć słowa samej autorki, która mówiła: „Fantastycznie sugestywny język Lema sprawił, że zawsze widziałam tę historię w obrazach. +Powrót z gwiazd+ idealnie nadaje się do przełożenia na język komiksu (lub raczej powieści graficznej)”.
Na tych, którzy sami zostali plastycznie zainspirowani prozą Lema, czeka konkurs plastyczno-graficzny „Lemowska wizja przyszłości”, który organizuje Stowarzyszenie WroSpace. Konkurs polega na opracowaniu projektu Golema, superkomputera przyszłości lub wizji przyszłości przedstawionej w powieściach Lema.
Formą upamiętnienia danej postaci są też murale. I takiego nie mogło zabraknąć w przypadku Lema. 12 września swoją premierę będzie miał mural, który powstanie równolegle w dwóch Miastach Kreatywnych UNESCO – Katowicach i rodzinnym mieście pisarza, czyli Lwowie.
Proza Lema jest inspirująca również dla twórców teatralnych. Grzegorz Jarzyna, dyrektor artystyczny TR Warszawa, wyreżyserował spektakl „SOLARIS 4” we współpracy z Litewskim Narodowym Teatrem Dramatycznym w Wilnie. Oparte na scenariuszu Tomasza Śpiewaka przedstawienie porusza takie tematy jak m.in. konflikt ludzkich uczuć z racjonalnym umysłem, relacje międzyludzkie czy ograniczenia naszego umysłu. Premiera spektaklu odbyła się w Wilnie 4 września, kolejne pokazy są tam zaplanowane na 9-11 i 30 września, a także na październik i listopad.
Stulecie urodzin pisarza upamiętni też krakowski Teatr STU. Spektakl „L do L” w reżyserii Krzysztofa Jasińskiego opowiada o przyjaźni Ewy Lipskiej i Stanisława Lema. W główne role wcielą się Beata Rybotycka i Olaf Lubaszenko.
Teatr Gdynia Główna w ramach projektu „2021: Odyseja Lemowska” przygotował cztery teatralne adaptacje prozy – „Kongres futurologiczny”, „Maska”, „Teohiphip” na podstawie „Podróży 20” z „Dzienników gwiazdowych”, oraz „Czy pan istnieje, panie Johns?”.
Natomiast podczas krakowskiego festiwalu Bomba Megabitowa będzie można zapoznać się z głośną historią donosu pisarza Philipa K. Dicka do FBI, który twierdził, że twórczość Lema jest tworzona przez zespół pisarzy zwerbowanych przez sowiecki wywiad. Historia ta zostanie przypomniana w przedstawieniu „Lem vs P.K. Dick”, przygotowanym we współpracy z Teatrem Łaźnia Nowa, z tekstem i w reżyserii Mateusza Pakuły.
W Roku Lema nie mogło zabraknąć wydarzeń o charakterze naukowym. Od 12 do 14 września w Krakowie będzie się odbywać Kongres Futurologiczny 2021. W tym samym czasie, również w Krakowie, dojdzie do piątej edycji konferencji z cyklu „Filozofia w twórczości Stanisława Lema”. Z kolei w Gdańsku od 19 do 21 listopada będzie organizowana międzynarodowa konferencja naukowa „O Lemie i po Lemie”. W jej trakcie uczestnicy zastanowią się m.in. nad tym, jak dzisiaj jest czytany pisarz w perspektywie nowych ujęć fantastyki naukowej i współczesnych metod jej interpretacji, a także zastanowią się nad obecnością – lub nieobecnością – Lema we współczesnej fantastyce polskiej i obcej. Konferencja może być też zachętą do podjęcia opisu recepcji polskiego science fiction w świecie.
Warto śledzić na bieżąco to, co dzieje się w ramach obchodów Roku Lema.