EN

24.05.2022, 11:14 Wersja do druku

Mitologia dziecka

„Dojrzeć do dzieciństwa” wg Brunona Schulza w reż. Ewy Ignaczak Teatru Stajnia Pegaza w Teatrze Gdynia Główna. Pisze Beata Baczyńska w Gazecie Świętojańskiej.

fot. Grzegorz Kujawiński/mat. teatru

Bruno Schulz to wyjątkowy twórca – pisarz, malarz, rysownik, grafik. Pozostawiony przez niego dorobek artystyczny nie jest imponujący ilościowo, bo składają się na niego zaledwie dwa tomy opowiadań “Sklepy cynamonowe” i “Sanatorium pod Klepsydrą” oraz kilka utworów niewłączonych do pierwodruków owych zbiorów. Obok tego listy do przyjaciół (zebrane i wydane dopiero w zbiorze “Księga listów” w 1975 r.) i szkice krytyczne, głównie recenzje utworów literackich, publikowane w prasie. Niewiele tego. Jednak w wypadku Schulza to nie ilość stanowi o wartości, a jakość. Bogactwo wielowątkowych, wielowarstwowych i wielowymiarowych utworów interesuje, zachwyca i zachęca do eksploracji. Przeszłość, wspomnienie, sen, wyobraźnia, myśl. Tworzone na kartach opowiadań światy są metaforyczne, a kiedy się w nie zanurzamy, sami nie wiemy, gdzie biegnie granica między realnością a fantazją, snem a jawą, wyobrażeniem a wspomnieniem. Zainteresowanie twórczością Bruno Schulza przyniosło wiele opracowań krytyczno-literackich, w których poszukiwano sposobów interpretacji niezwykle oryginalnej prozy, między innymi w duchu Kabały, postmodrenizmu, psychoanalizy, a nawet feminizmu.

Głównym bohaterem Schulzowskich opowiadań jest Józef, porte parole autora, któremu towarzyszą rodzice – ojciec Jakub i matka – mężczyzna uosabiający intelekt, postrzegany jako demiurg i cudotwórca, i kobieta utożsamiana z tym, co praktyczne, materialne, przyziemne. Dom rodzinny staje się punktem wyjścia, centrum wszechświata, które wypełnia znaczeniami istnienie. Jednak jest on czymś więcej niż tylko odbiciem rzeczywistości, bo zostaje wpisany w porządek mityczny, uniwersalny, jak pisze sam Schulz w przedmowie do „Sklepów cynamonowych”:

 „W książce tej podjęto próbę wydobycia dziejów pewnej rodziny, pewnego domu na prowincji nie z ich realnych elementów, zdarzeń, charakterów czy prawdziwych losów, lecz poszukując ponad nimi mitycznej treści, sensu ostatecznego owej historii”.

fot. Grzegorz Kujawiński/mat. teatru

Właśnie do tej mitologicznej sfery wkraczają bohaterowie spektaklu przygotowanego przez Ewę Ignaczak „Dojrzeć do dzieciństwa”. Zainspirowani zapewne słowami Brunona Schulza, które umieścili w zapowiedzi spektaklu: „ten rodzaj sztuki, jaki leży mi na sercu, jest właśnie regresją, jest powrotnym dzieciństwem. Gdyby można było uwstecznić rozwój, osiągnąć jakąś okrężną drogą powtórnie dzieciństwo, jeszcze raz mieć jego pełnię i bezmiar – to byłoby ziszczeniem «genialnej epoki», czasów mesjaszowych, które nam przez wszystkie mitologie są przyrzeczone i zaprzysiężone. Moim ideałem jest dojrzeć do dzieciństwa”.

Józef (Jacek Panek) wraz z Ojcem Jakubem (Filip Wójcik) i Matką (Ida Bocian), aby wrócić do czasów dzieciństwa syna, wsiadają do pociągu, bo jak inaczej podróżować w teatrze na dworcu, nawet jeśli podróż odbywa się w czasie? Będą szukać chwil, dla których nie starczyło miejsca w ciasno do siebie przytulonych wydarzeniach ułożonych w ciągach przyczynowo-skutkowych przeszłości. Dotarcie do wspomnień z tego okresu to powrót w świat wszechmocnej kreatywności. Każda nowa kreska stawiana kolorową kredką na papierze tworzy nową rzeczywistość. Magiczna przestrzeń klasera ze znaczkami staje się całym światem. Dziecięce marzenie określa człowieka na nowo. Obrazy przenikają się, zacierając granice między realistycznym wspomnieniem, a fantasmagorią snu. A to jak zawsze w Teatrze Gdynia Główna osiągnięte zostaje prostymi i funkcjonalnymi środkami. Niewyszukane rekwizyty: dwa stoły, trzy skrzyneczki, księga, klaser, plik papierów, papierowe popiersie tworzą odległy, a jednocześnie bliski świat przeszłości Józefa. Pojawia się taki, jakim był, ale może jest też tworzony od nowa, na nowo, nowy. Może jeszcze tylko warto zastanowić się, jaki jest ten świat, który tworzymy siłą naszej wyobraźni i pragnień…

Spektakl nie jest łatwy w odbiorze. Wymaga uważności i choć ogólnego pojęcia o twórczości Brunona Schulza, sposobie jego widzenia świata i jego mitologizowaniu.

Tytuł oryginalny

Mitologia dziecka

Źródło:

Gazeta Świętojańska online
Link do źródła

Autor:

Beata Baczyńska

Data publikacji oryginału:

24.05.2022