Inne aktualności
-
Łódź. Benefis damy polskiej (i nie tylko) sceny operowej
07.11.2025 09:19
-
Łódź. „Boeing, boeing" premierowo w Teatrze Powszechnym
07.11.2025 08:56
- Białystok. W weekend spotkanie z teatrem studenckim w Akademii Teatralnej w cyklu „Wieczór żywych form” 07.11.2025 08:50
-
Gorzów Wlkp. Przed nami Gorzowskie Spotkania Teatralne
07.11.2025 08:42
-
Warszawa. Spotkanie absolwentów Wiedzy o Teatrze
07.11.2025 08:41
-
Warszawa. Trwa nabór do trzeciego sezonu Otwartej Sceny Instytutu Teatralnego – ostatni dzień
07.11.2025 08:25
- Gdańsk. Premiera „Strasznego dworu” w Operze Bałtyckiej – w sobotę 07.11.2025 08:23
- Rzeszów. „Pokój mojego dzieciństwa. Hommage dla Marii Stangret” – spektakl Latającego Teatru Kantorowi w Centrum Młodzieży 07.11.2025 08:23
-
Warszawa. Spektakl „Brzask” w ramach Otwartej Sceny IT
07.11.2025 08:22
- Wielka Brytania. Zmarła aktorka Pauline Collins, znana z filmu „Shirley Valentine” 07.11.2025 08:21
- Włochy. W Rzymie uczczono 50. rocznicę premiery spektaklu „Umarła klasa” Tadeusza Kantora 06.11.2025 19:55
- Warszawa. Joga i warsztaty w Teatrze 21 06.11.2025 18:20
- Opole. Norbert Rakowski i Teatr im. Jana Kochanowskiego w międzynarodowym projekcie DRAMAFEST 2025 06.11.2025 18:16
- Warszawa. STUDIO teatrgaleria: Sztuka wolności za murami więzienia 06.11.2025 16:47
Monumentalne schody jak z berlińskiej rewii, czerwona kurtyna, a na przedzie sceny siekiery wbite w drewniane krzyżaki. Tworzy to ciąg skojarzeń budujących atmosferę grozy, łagodzoną jednak surrealistycznym nawiasem. Kto czytał opowiadanie Iwaszkiewicza, pamięta, że siekiera jest symbolem pchającym księdza Suryna w odmęty zła i zarazem narzędziem odrażającej zbrodni. Jan Klata trzyma się opowiadania blisko, ale nasyca je współczesnymi odniesieniami.
Historia o rzekomym opętaniu, które Suryn (Bartosz Bielenia) nieporadnie próbuje okiełznać, jest opowieścią o fascynacji złem i urzeczowieniu kobiet. Mizoginiczny wywód o tych wiecznych grzesznicach wygłasza miejscowy proboszcz Bryn (Zygmunt Malanowicz). Winę za udręki kobiet ponosi więc Kościół panujący. Jedynie Suryn próbuje się temu przeciwstawić, za co zapłaci najwyższą cenę. Nie brak tu elementów satyry - świetny epizod Macieja Stuhra jako Młodego Papieża, powtarzającego jedno słowo: "Zapomnieliśmy" - ani chwil metafizycznego uniesienia, np. podczas spotkania Suryna z rabinem (wielka rola Jacka Poniedziałka), a zwłaszcza w trakcie zmagań z pokusą zła albo pokusą świętości w walce matki Joanny (Małgorzata Gorol) i Suryna. Nie wszystkie zamysły reżysera się sprawdzają - zawodzi zachęcanie publiczności do wspólnej modlitwy "Ojcze nasz", nie tłumaczy się fastryga songu Boba Dylana, brzmiącego w wykonaniu Wojciecha Kalarusa jak piosenka oazowa. Ale nie osłabia to wymowy całości - sugestywnego obrazu spętania przez stare wmówienia.
_____________________________________________
"Matka Joanna od Aniołów", reżyseria, scenariusz i opracowanie muzyczne Jan Klata, Nowy Teatr w Warszawie, premiera 30 listopada 2019