EN

10.08.2020, 11:41 Wersja do druku

Machiavelli, król forteli

Żądza władzy, cyniczna manipulacja, zepsucie i głupota wydają się mieć lepiej niż kiedykolwiek.

Kiedy jest w cenie głupota, z mądrością nie chodź na targ. Głupota stwarza alibi, narody spaja jak klej. Głupcy są zawsze szczęśliwi, bezpieczniej żyją i lżej. Spoglądam na to bez złości i myślą wybiegam w przód. Oto najwyższa z mądrości: być głupim, głupim jak but"  -  śpiewają Barbara Krafftówna i Jerzy Wasowski w piosence „Najwyższa mądrość" promującej album „Machiavelli".

W 1975 roku na zamówienie Teatru Muzycznego w Gdyni powstał spektakl oparty na XVI-wiecznej komedii „Mandragola, czyli Napój zapładniający" Niccoló Machiavellego, renesansowego filozofa i pisarza, w której Machiavelli, „mistrz wybiegów, król forteli", ośmieszał ludzką głupotę. Muzykę skomponował Jerzy Wasowski, a libretto napisał duet Ryszard Marek Groński i Antoni Marianowicz. 

40 lat później w Kujawsko-Pomorskim Impresaryjnym Teatrze Muzycznym w Toruniu odbyła się premiera nowej, współczesnej wersji spektaklu w reżyserii Bartłomieja Wyszomirskiego. Za aranżacje i kierownictwo muzyczne odpowiedzialny był Tomasz Lewandowski, znany z zespołu Organek. - Praca z utworami pełnymi pięknych melodii połączonych z błyskotliwym humorem była dla mnie szczególnie przyjemna, ale też ważna i odpowiedzialna. Piosenki te od początku poraziły mnie swoją aktualnością i celnością, z którą opisują świat, jaki znam. Żądza władzy, cyniczna manipulacja, zepsucie i głupota wydają się mieć lepiej niż kiedykolwiek - mówi o pracy nad projektem „Machiavelli" Lewandowski.

Na płycie można usłyszeć m.in. Barbarę Krafftównę, Artura Andrusa, Piotra Roguckiego, Natalię Grosiak, Michała Kowalonka, Poznański Chór Chłopięcy oraz samego Jerzego Wasowskiego. - To, co było, już nie wróci - podsumowała w rozmowie z Piotrem Metzem Barbara Krafftówna. - Jerzy Wasowski był szalenie wymagający. Słowo „wymagający" brzmi bardzo groźnie, ale nie, on był aniołem łagodności i cierpliwości. Nie odpuszczał. Już na wstępnym etapie pracy wyczuwał jakąś pomyłkę, pierwszą złą sylabę, wdech czy wydech wzięty za wcześnie. Miał w sobie organiczną czujność.

Pracując nad spektaklem w 1975 roku, Wasowski wszystkie swoje kompozycje zagrał, zaśpiewał i nagrał na magnetofonie, by ułatwić pracę gdyńskim aktorom. Właśnie te archiwalne nagrania stały się punktem wyjścia dla Lewandowskiego. - W tym samym mieszkaniu przy Wilczej 11 w Warszawie, w którym mieszkał i pracował pan Jerzy, spotkałem się z Barbarą Krafftówną. Nie była to tylko herbatka, ale także próba przed nagraniem piosenki na płytę. Korzystając z uprzejmości gospodarzy - Moniki i Grzegorza Wasowskich - odwiedziłem też pracownię Mistrza i zagrałem kilka dźwięków na Legnicy, jego słynnym pianinie - wspomina Lewandowski.

Na albumie „Machiavelli" znalazły się 22 niepublikowane wcześniej utwory pochodzące ze spektaklu. Album jest już dostępny w sklepach i serwisach streamingowych. 

„Machiaveiii", wyd. Mystic Production

Tytuł oryginalny

Machiavelli, król forteli

Źródło:

Wysokie Obcasy nr 32/08/09-08-20