EN

24.10.2023, 17:33 Wersja do druku

Lublin. „Hamlet na sprzedaż” - w sobotę premiera w Teatrze Osterwy

Premiera w Teatrze im. Juliusza Osterwy w Lublinie! Już od najbliższej soboty, 28 października możemy oglądać „Hamleta na sprzedaż” według scenariusza i w reżyserii Magdaleny Drab.

fot. Krzysztof Werema / proj. Julia Górka / mat. teatru

Hamlet na sprzedaż” to wyjątkowy spektakl, który powstał w oparciu o dzieło Szekspira oraz „Studium o Hamlecie” Wyspiańskiego. Bohaterem zbiorowym jest grupa aktorów lubelskiego teatru, która chce się zmierzyć z „Hamletem” i odnaleźć go w swojej codzienności. Trudny temat? Ci, którzy widzieli próby „Hamleta na sprzedaż” są zgodni: ten spektakl długo nie zejdzie z afisza! Także aktorzy nie mają wątpliwości, że stworzyli rzecz ze wszech miar wyjątkową.

Przyznam się, że kiedy po spotkaniu z reżyserką Magdą Drab zacząłem przeglądać tekst źródłowy czyli „Studium o Hamlecie” Wyspiańskiego to złapałem się za głowę. Nie wiedziałem, jak to przełożyć na język sceniczny. Kogo to będzie interesowało? Po pierwsze, trudny język Wyspiańskiego. Po drugie, dywagacje na temat bycia Hamletem i hamletyzowania jako postawy – przyznaje Tomasz Bielawiec, którego zobaczymy w roli Aktora, który ma to na świeżo. – Ale kiedy otrzymaliśmy gotowe scenariusze to okazało się, że Magdalena przepięknie stworzyła na nowo dramaturgie wplątując zarówno tekst Wyspiańskiego, jak i Szekspira. Zrobiła to w sposób bardzo zręczny, bardzo zabawny, bardzo inteligentny. Dzięki temu powstał tekst na temat różnych postaw w życiu każdego człowieka. Okazuje się, że każdy z nas właściwie takim Hamletem bywa i każdy mierzy się rzeczywistością, z oczekiwaniami innych, z ciężarem różnych zadań, które są na nas rzucane. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony.

To wyjątkowy spektakl, w którym najbardziej emocjonalne sceny z „Hamleta” przeplatają się z dowcipnymi scenami związanymi z pracą aktorów Teatru im. Osterwy w Lublinie. Dramat przewija się z komedią i farsą. Chyba większość aktorów chciałoby grać w Hamlecie. Dla mnie zresztą cudowny jest cały Szekspir. To jeden z moich ulubionych pisarzy. A tutaj jego połączenie z Wyspiańskim i pytanie, czym dla aktorów jest dziś Hamlet jest wyjątkowe. To ciekawy spektakl na który zapraszam wszystkich bardzo gorąco – zachęca Magdalena Sztejman, czyli Aktorka do roli Matki, choć wolałaby być do roli Ofelii.

Autorka scenariusza i zarazem reżyserka „Hamleta na sprzedaż” Magdalena Drab uważa, że spektakl powinni obejrzeć wszyscy, którzy chcą w teatrze pomyśleć i coś poczuć, ale nie tylko.

Ponieważ spektakl osadzony jest lokalnie to wydarzenie dla wszystkich mieszkańców Lublina. Odwołujemy się też do kwestii czytelnych dla ludzi pasjonujących się teatrem. Ale to także przedstawienie dla dorosłych mocniej zaangażowanych w życie społeczne i dla młodzieży, która omawia „Hamleta” w szkole. Spektakl może pomóc przygotować się do matury, ukazując gotowe konteksty. Młodzi ludzie będą mieli szansę zobaczyć inną odsłonę dramatu i zapoznać się z tekstem Wyspiańskiego – uważa reżyserka.

Młodych ludzi na widownię zaprasza też Jakub Szlachetka, czyli Aktor gościnny.

Myślę, że to bardzo ciekawy spektakl. Wyspiański będzie podany w najbardziej przystępny sposób, jaki można było osiągnąć. Ten spektakl bardzo dobrze wpisuje się w dzisiejsze realia odbioru dzieła. Można się na nim doskonale bawić. W ogóle nie czuć ciężaru tylko tekstu. Jest bardzo śmiesznie i bardzo przyjemnie. Może się okazać, że nie ma tego przepisu na „Hamleta” albo że jest ich tak dużo, że każdy znajdzie coś dla siebie – mówi Jakub Szlachetka. – Z mojego punktu widzenia to pozycja obowiązkowa dla wszystkich artystów mojego pokolenia, którzy wchodzą właśnie w zawód. To trochę spektakl o tym, jakie my, aktorzy mamy marzenia dotyczące rozwoju artystycznego oraz o szufladkowaniu i doklejaniu łatek. Zresztą dotyczy to wszystkich milenialsów, wchodzących w swoje zawody, w których muszą się odnaleźć i znaleźć wspólny język ze starszymi i znaleźć taki takie rozwiązania, żeby innych do swoich racji przekonać.

Ale „Hamlet na sprzedaż” to nie jedyne wspaniałe przedstawienie, które w tym tygodniu będzie można obejrzeć w Teatrze Osterwy. Na Małej Scenie od czwartku do niedzieli wystawiana będzie „Sonata Kreutzerowska” w reżyserii Łukasza Lewandowskiego. To monodram o miłości i nienawiści, zazdrości i namiętności oraz o tym, jak stereotypy i normy społeczne wpływają na związek dwojga ludzi.

- Jest to historia o relacjach damsko-męskich i o małżeństwie na różnych jego etapach: od zakochania, wspólnego wychowywania dzieci przez wkradającą się w związek rutynę. Ale spektakl porusza też inne zagadnienia: kwestie praw kobiet, patriarchatu, opowiada o chorobliwej zazdrości – opowiada Daniel Salman, aktor monodramu „Sonata Kreutzerowska”. - To propozycja dla osób, które chcą się spotkać z literaturą wytrawną jaką z pewnością jest twórczość Lwa Tołstoja. Nie oznacza to jednak, że jest to spektakl ciężki, przytłaczający i ciężkostrawny. Przeciwnie, jest tam wiele elementów humorystycznych. Jest również muzyka na żywo grana przez wiolonczelistkę Małgorzatę Pietroń. Myślę, że to będzie dobrze spędzony czas.

Źródło:

Materiał nadesłany