Logo
Aktualności

Łódź/Gdańsk. Festiwalowy pokaz mistrzowski „Wyzwolenia” Jana Klaty w Teatrze Wybrzeże – w sobotę

29.05.2025, 14:30 Wersja do druku

Publiczność XXXI Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych, organizowanego przez Teatr Powszechny w Łodzi, obejrzy "Wyzwolenie" Stanisława Wyspiańskiego w reżyserii Jana Klaty. Na pokaz mistrzowski w gdańskim Teatrze Wybrzeże widzowie z Łodzi pojadą w sobotę.

fot. Rafał Skwarek/mat. teatru

Jak podkreśliła dyrektorka Teatru Powszechnego w Łodzi Ewa Pilawska, która jest również dyrektorką artystyczną festiwalu, na wyreżyserowany przez Jana Klatę dramat Wyspiańskiego chciała zaprosić festiwalową publiczność już wcześniej, ale było to niemożliwe z powodów logistycznych i inscenizacyjnych.

"Dlatego w tym roku pojedziemy obejrzeć ten pokaz mistrzowski w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Planując datę prezentacji, nie wiedzieliśmy, że dzień po +Wyzwoleniu+ odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich. Okazuje się, że czasowo i tematyczne termin prezentacji spektaklu o Polsce i Polakach, narodowych podziałach i naszej naturze, stał się symboliczny" – dodała.

Dla bywalców Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych będzie to kolejne spotkanie z twórczością Jana Klaty, którego spektakle - "Transfer", "Sprawa Dantona", "Trylogia", "Utwór o matce i ojczyźnie", "Wróg ludu", "Wesele", "Trojanki", "Czego nie widać" i "Państwo/Der Staat" - były pokazywane w wielu edycjach.

"Dziś Jan Klata jest na półce mistrzów. Drugi pokaz mistrzowski w sposób symboliczny koresponduje z pierwszym w tej edycji - +Hamletem+ w reżyserii Jana Englerta. +Hamlet+, znakomity spektakl, który oglądaliśmy w ramach festiwalu na drugiej premierze, jest symbolicznym pożegnaniem wybitnego artysty, aktora, reżysera - Jana Englerta - z funkcją dyrektora artystycznego Teatru Narodowego w Warszawie. Od nowego sezonu to Jan Klata, będzie tworzył oblicze artystyczne sceny narodowej. On i nowa dyrektorka warszawskiego Teatru Powszechnego Maja Kleczewska, twórcy pokolenia 50 plus, będą kreować teatralny pejzaż Warszawy, którego jestem niezwykle ciekawa" - zaznaczyła Ewa Pilawska.

Część konkursowa tegorocznego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych zakończyła się w połowie kwietnia - za najlepszy spektakl tej edycji widzowie uznali "Iwonę, księżniczkę Burgunda" Witolda Gombrowicza w reż. Adama Orzechowskiego zrealizowaną dla Teatru Wybrzeże w Gdańsku. Tytuł najlepszej aktorki przypadł Agnieszce Przepiórskiej za rolę Ireny K. w spektaklu "Ocalone" Piotra Rowickiego w reżyserii Mai Kleczewskiej, wyprodukowanym przez Dom Spotkań z Historią w Warszawie. Natomiast najlepszym aktorem został Wojciech Grudziński, który łódzkiej publiczności zaprezentował się w "Threesome/Trzy" - zrealizowanym według autorskiej koncepcji i choreografii spektaklu stworzonym w koprodukcji z Nowym Teatrem w Warszawie i Belluard Bollwerk.

W ramach festiwalu zaplanowano trzy pokazy mistrzowskie - obok wspomnianych: "Hamleta" i "Wyzwolenia", widzowie mają obejrzeć "Ziemię obiecaną" Reymonta w reżyserii Kleczewskiej, której premiera ma odbyć się w czerwcu w Teatrze Zagłębia.

Temat przewodni tegorocznej edycji Festiwalu to "Wspólnota?". Taki będzie też temat panelu dyskusyjnego zaplanowanego po czerwcowych pokazach "Ziemi obiecanej". W opinii Pilawskiej w teatrze autentyczną i niepodważalną wspólnotę tworzą twórcy i odbiorcy; poczucie takiej wspólnoty i relacji pozwala tworzyć – proces twórczy obarczony stresem i ryzykiem artystycznym staje się możliwy.

XXXI Międzynarodowy Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych odbywa się pod patronatem prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej i jest współfinansowany ze środków Miasta Łodzi. Polska Agencja Prasowa jest jego patronem medialnym.

Źródło:

PAP

Sprawdź także