To szalenie trudne - stanąć przed całym światem i przyznać się, że było się ofiarą jakiejś formy przemocy. Jeszcze trudniej w gruncie rzeczy jest przyznać, że było się sprawcą tej przemocy. A najtrudniej - że się problem przez lata ignorowało, zamiast po prostu powiedzieć "dość".
4.01.2022, 08:40
Wersja do druku