Peruwiański pisarz Santiago Roncagliolo będzie gościem premiery „Nocy szpilek” – sztuki na podstawie jego powieści zaadaptowanej i wyreżyserowanej przez Piotra Pacześniaka dla Teatru Nowego im. Kazimierza Dejmka w Łodzi. Po raz pierwszy spektakl zostanie zaprezentowany 7 marca na Małej Scenie.
Zdaniem reżysera powieść Roncagliolo, której akcja ulokowana została w stolicy Peru Limie, w latach 90. ubiegłego wieku, jest na tyle uniwersalna, że powinna zainteresować również polskiego widza. Jak mówił we wtorek podczas próby medialnej spektaklu, jej przeczytanie polecił mu przyjaciel.
"Po przeczytaniu kilku rozdziałów wiedziałem, że to doskonały materiał do teatru" – podkreślił.
Reżyser uważa też, że doświadczenia polskie i peruwiańskie z lat 90. są dość podobne. "I Polska, i Peru to kraje katolickie, z burzliwą historią i doświadczeniem trudnych przemian politycznych i gospodarczych" – wyjaśnił.
Czterej bohaterowie, których widzowie poznają w momencie, gdy są już dorosłymi mężczyznami, wracają we wspomnieniach do czasów nauki w męskim liceum jezuitów. Nie są to bynajmniej sentymentalne i niewinne opowieści o dorastaniu, bo tłem dla nich jest ogarnięta wojną domową Lima lat 90. XX wieku; ludzie niemal codziennie znikają tam bez śladu. Dzięki temu niefortunny żart nastolatków, który całkowicie wymknął się spod kontroli i skończył tragicznie, mógł przejść niezauważony - jak tytułowa szpilka, zagubiona w pyle ulicy.
"Bohaterowie przeżyli wspólnie bardzo dziwną i tragiczną historię, z której nigdy nie zostali rozliczeni. To tajemnica, która rezonuje w każdym z nich. Spotykają się po 20 latach i grana przeze mnie postać proponuje im, by jeszcze raz opowiedzieć tę historię i rozliczyć się z niej przede wszystkim między sobą. Chociaż ta opowieść jest osadzona w historii Peru, jednak na tyle uniwersalna, że mogłaby wydarzyć się w Łodzi i gdziekolwiek na świecie" - uważa aktor Łukasz Gosławski, który wciela się w postać Moco.
"Dla mnie to przede wszystkim rzecz o odpowiedzialności za to, kim jesteśmy. Na ile sami siebie stwarzamy, a na ile stwarzają nas rodzice, szkoła, praca, miasto, kraj i czasy, w których żyjemy. I czy w związku z tymi licznymi uwarunkowaniami ponosimy odpowiedzialność za własne myśli i decyzje" - podkreślił reżyser.
Książka "Noc szpilek" spotkała się w Polsce ze świetnym przyjęciem, podobnie jak i sam autor, który odwiedził nasz kraj przed rokiem. Co ciekawe, wizyta ta skłoniła go do nazwania Polaków "Peruwiańczykami Europy".
"Podczas lektury, jeszcze przed wydaniem, myśleliśmy, że to jest bardzo scenariuszowy tekst i świetnie byłoby, gdyby stał się kanwą dla serialu albo spektaklu. Santiago pisze niebywale żywym językiem, bliskim mówionego, co wspaniale oddał w polskim przekładzie Tomasz Pindel" – zaznaczył Krzysztof Cieślik, redaktor naczelny wydawnictwa ArtRage, w którym ukazała się powieść.
Premiera "Nocy szpilek" odbędzie się w piątek 7 marca. Na Małej Scenie Teatru Nowego wystąpią: Michał Badeński, Łukasz Gosławski, Maciej Kobiela, Rozalia Rusak, Damian Sosnowski i Katarzyna Żuk. Bezpośrednio po spektaklu zaplanowano spotkanie z udziałem twórczyń i twórców, zespołu aktorskiego oraz autora książki Santiago Roncagliolo.