Cztery premiery na Dużej Scenie, trzy na Małej, Wiosło Kultury i finałowa „14” Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej dla „Dobrze ułożonego młodzieńca” (wyniki poznamy 30 czerwca) – Teatr Nowy zamyka intensywny sezon, ale wakacje potrwają krótko; już na 17 września w ramach Festiwalu Łódź Czterech Kultur zaplanowana jest premiera „Carmen” w reżyserii Anny Obszańskiej.

fot. HaWa

– Przede wszystkim kończymy sezon z satysfakcją, że mamy odwagę mówić o istotnych sprawach w sposób atrakcyjny, z szacunkiem dla publiczności i dla nas samych: twórczyń i twórców, zespołu aktorskiego, technicznego oraz innych zaangażowanych osób – opowiada dyrektorka Dorota Ignatjew. – Poczucie, że nasze spektakle mają szanse wprowadzać realne pozytywne zmiany w świadomości i wrażliwości widzek i widzów dodaje nam skrzydeł.

W Teatrze Nowym można było w tym sezonie zobaczyć między innymi napisaną przez Michała Buszewicza i wyreżyserowaną przez Wojtka Rodaka „Praktykę widzenia” – spektakl z udziałem osób z dysfunkcją narządu wzroku, inspirowany „Teorią widzenia” Władysława Strzemińskiego; doskonale przyjętego przez publiczność wspomnianego już „Dobrze ułożonego młodzieńca” duetu Wiktor Rubin i Jolanta Janiczak, opowiadającego historię Eugeniusza Steinbarta – transpłciowego łodzianina z okresu międzywojnia czy „Beze mnie jesteś nikim” – spektakl Agaty Biziuk na podstawie reportażu Jacka Holuba, w przejmujący sposób poruszający temat przemocy domowej.

Mała Scena to także projekt „Nowy i Młodzi” i brawurowe „Smoleńsk Late Night Show”, zrecenzowane na pierwszych stronach dwóch ogólnopolskich dzienników i nominowane do Energii Kultury, na Dużej zaś: „Hamlet we wsi Głucha Dolna” w reżyserii Roberta Talarczyka, „Kocha, nie kocha” Tomka Śpiewaka z monumentalną scenografią Anny Met oraz „My, psy w kosmosie” – kontynuacja lubianej bajki muzycznej dla najmłodszych w reżyserii Przemysława Dąbrowskiego z muzyką Leny Ledoff.

Wyrazista, zaangażowana społecznie linia programowa Nowego, będąca kontynuacją myśli założyciela i patrona teatru Kazimierza Dejmka, przyciąga uwagę krytyków teatralnych: – Cieszymy się rosnącym portfolio świetnych recenzji; motywują nas do dalszej wytężonej pracy i poszukiwania ciekawych postaci, historii i tekstów – mówi Dorota Ignatjew. – Z tego punktu widzenia najważniejszy jest jednak powrót Nowego do grona teatrów, o których się mówi, pisze i w których się bywa.

Nowy sięga także poza Łódź – „Dobrze ułożony młodzieniec” wrócił właśnie z katowickiego Festiwalu Open the Door, „Smoleńsk Late Night Show” w końcu wrześnie jedzie na Koszalińskie Konfrontacje Młodych.

Ostatnim akordem kończącego się sezonu będą pokazy spektakli przygotowanych przez uczestników Koła i Studium Teatralnego. Łącznie swoje talenty pod okiem Katarzyny Żuk, Gracjana Kielara, Pawła Kosa, Konrada Michalaka i Adama Mortasa szlifuje osiemdziesiąt osób w wieku 13-18 lat oraz dorosłych.

Na jesień planowana jest „Carmen” w reżyserii Anny Obszańskiej. Dla łódzkiej publiczności gratką będzie także spektakl Agnieszki Jakimiak sięgający do łódzkiej kultury klubowej przełomu tysiącleci. W końcówce roku widzki i widzowie zobaczą jeszcze na Dużej Scenie „Śmierć komiwojażera” Arthura Millera w reżyserii Remigiusza Brzyka. Teatr będzie kontynuował także warsztatową odsłonę projektu „Nowy i Młodzi” – tym razem pod hasłem „Nowej Pracowni Dramaturgicznej”; pokazy pracy w procesie towarzyszące styczniowym warsztatom „Światoobrazy – Źli chłopcy, złe dziewczyny” zgromadziły rzesze widzek i widzów.

W planach są także kolejne edycje „Nowego Salonu Poezji”.