„Opowieść wigilijna” Charlesa Dickensa w reż. Artura Dwulita i scen. Martyny Stepan-Dworakowskiej to klasyczna, ponadczasowa lektura, której szczególną moc odczuwamy w okresie bożonarodzeniowym.
Historia Ebenezera Scrooge’a to przykład typowej baśni drogi, w której główny bohater poprzez spotkania z kolejnymi postaciami oraz dzięki poznaniu samego siebie przechodzi głęboką przemianę. Magia tego zdarzenia ma miejsce w noc wigilii Bożego Narodzenia.
Ebenezer Scrooge, to bezwzględny, chytry przedsiębiorca, który w swej bezduszności nie liczy się z drugim człowiekiem. Jedynym priorytetem któremu jest wierny to pomnażanie majątku. W noc wigilijną nawiedza go duch zmarłego wspólnika Jakuba Marleya. Okazuje się, że nie może zaznać wiecznego spokoju, ponieważ wiódł życie pełne obojętności i skąpstwa. Jego pojawienie się jest ostrzeżeniem przed poważnymi konsekwencjami jakie czekają Scrooge’a, jeśli ten nie zmieni swojego postępowania. I tak rozpoczyna się podróż Ebenezera, i to podróż najtrudniejsza, bo w głąb samego siebie.
Kolejne objawiające mu się duchy ukazują niepokojące wizje z jego przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, skłaniając go do rachunku sumienia. Spotyka się z biedą i nędzą, widzi i doświadcza, jak jest postrzegany przez innych, przeżywa nawet własny pogrzeb. Wizyty duchów skłaniają go do refleksji – tak Scrooge wykorzystuje otrzymaną szansę i wreszcie zawraca z drogi, którą obrał w młodości.
Przedstawienie żongluje rozmaitymi konwencjami i symbolami teatralnymi, zakłada grę w wielu planach, wykorzystanie lalek, masek i wszelkich tajemnic teatru ożywionej formy w iście burtonowskim stylu, z cechami groteski i makabreski.
Spektakl dotyka spraw najważniejszych i zadaje pytanie, co dziś znaczy być dobrym i uczciwym człowiekiem. To z kolei w dzisiejszych, bardzo trudnych czasach, którymi rządzi osamotnienie, pośpiech i konsumpcjonizm, wydaje się szczególnie zasadne i powinno skłaniać do refleksji nad kondycją współczesnego człowieka.
Głównym celem projektu jest realizacja spektaklu inspirowanego klasyką literatury światowej – ponadczasową „Opowieścią wigilijną” Charlesa Dickensa. Mottem, które nas zainspirowało było „Warto być przyzwoitym człowiekiem” Władysława Bartoszewskiego .
W inscenizacji przeznaczonej dla widza dorastającego i dorosłego skupimy się na kondycji człowieka, idei humanizmu i wartościach społecznych, które główny bohater odkrywa dopiero po doświadczeniu podróży w głąb siebie. Poruszymy w nim temat samotności, kryzysu relacji i swoistej „bezdomności”. Jesteśmy teatrem specjalizującym się w operowaniu animantami, więc spektakl zakłada grę w wielu planach, wykorzystanie lalek, masek i tajemnic teatru ożywionej formy. Żonglować będzie konwencjami z wykorzystaniem gatunków i symboli. Nie będzie stronić od groteski i makabreski, po to, aby zbudować na wielu poziomach świat snu, urojeń i rzeczywistości Scrooge’a, a jego fantasmagorie poddać uniwersalnemu przekazowi autora i zapytać, co DZIŚ znaczy „być człowiekiem”.