Zderzenie arogancji młodości z dumą mistrzowskiego doświadczenia oraz pytania o uprzedmiotowienie relacji międzyludzkich – głośna współczesna sztuka niemieckiego dramatopisarza Tankreda Dorsta na scenie Art_Inkubatora w Fabryce Sztuki. W roli tytułowej zobaczymy Tomasza Rodowicza, któremu partnerują Paweł Głowaty – zarazem reżyser spektaklu – oraz Paulina Walendziak. Drugi pokaz już 5 czerwca o 19.00 przy Tymienieckiego 3.
fot. HOLLYBABA / mat. organizatora
„Ja, Feuerbach" to opowieść o manipulacji i cynizmie w traktowaniu ludzi we współczesnym świecie i zobojętnieniu wobec nadwrażliwych członków społeczności. Feuerbach, doświadczony aktor, po okresie zawodowej stagnacji powraca na scenę, by po raz ostatni zawalczyć o możliwość spełnienia życiowego powołania. W oczekiwaniu na dyrektora teatru wdaje się w pozornie niewinną konwersację z asystentem dyrektora. Dla obu konsekwencje tej rozmowy będą niespodziewane i zaskakująco bolesne.
– W naszym spektaklu nie tylko chodzi o przenikanie się teatru i życia. Chciałem opowiedzieć o czymś więcej, o relacjach międzyludzkich, o nas, bez względu na to jak daleko czy blisko jest nam do sztuki – podkreśla Paweł Głowaty, reżyser. – Dlatego właśnie widzowie mogą być zaskoczeni nagłym zwrotem akcji, ale zależało nam na przeakcentowaniu pewnych kwestii.
Paweł Głowaty – aktor i reżyser, absolwent Szkoły Filmowej w Łodzi, występujący gościnnie na deskach Teatru Narodowego, laureat nagrody miesięcznika „Kalejdoskop” za „kulturę słowa” na 37. Festiwalu Szkół Teatralnych w Łodzi.
Rolę doświadczonego aktora, powracającego po latach przerwy na scenę, reżyser powierzył Tomaszowi Rodowiczowi.
– To bardzo trudny i wymagający tekst. Mierzyły się z nim takie znakomitości jak Tadeusz Łomnicki czy Piotr Fronczewski. My szukaliśmy własnej drogi do tej opowieści – mówi Tomasz Rodowicz, odtwórca tytułowej roli, a zarazem dyrektor Teatru CHOREA.– Paweł postawił przede mną zupełnie nowe zadanie aktorskie, a ja mu w pełni zaufałem i podążam za jego interpretacją – wyjaśnia.
Głowatemu i Rodowiczowi na scenie towarzyszy również charyzmatyczna aktorka młodego pokolenia – Paulina Walendziak znana z takich produkcji jak „Bo we mnie jest seks”, „Żywioły Saszy” czy „Fuga”, a na co dzień występująca w łódzkim Teatrze Nowym. Dzięki niej, obok przejmujących obrazów niespełnienia, w spektaklu nie brakuje momentów przepełnionych humorem.
Przedstawienie będzie można zobaczyć bezpłatnie już 5 czerwca o godzinie 19.00 na scenie Art_Inkubatora w Fabryce Sztuki w Łodzi. Wystarczy zarezerwować bezpłatną wejściówkę poprzez maila [email protected].
***
Organizator: Fabryka Sztuki w Łodzi
Partner: Teatr CHOREA
Wydarzenie odbywa się w ramach projektu „Przestrzenie Sztuki”. Projekt „Przestrzenie Sztuki” jest finansowany ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, realizowany przez Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego oraz Narodowy Instytut Muzyki i Tańca.
Projekt dofinansowana ze środków Urzędu Miasta Łodzi.